Pan Stanisław od prawie 30 lat mieszka na jaworznickim osiedlu Skałka. Nie, nie w bloku.
By znaleźć dom pana Stanisława, musimy wejść w głąb ulicy Insurekcji Kościuszkowskiej. Za ostatnimi garażami na osiedlu asfaltowa droga przechodzi w polną ścieżkę a betonowa zabudowa – w zagajnik. To jedyna droga do domu pana Stanisława i od lat – ta sama.
Również od niespełna 30 lat pan Stanisław radzić musi sobie bez prądu i wody. Choć nie do końca, bo dostęp do wody jest – 3 kilometry dalej, leśną drogą, w byczyńskim źródle. Światło w domu też jakieś jest – dzięki urządzeniom solarnym i akumulatorowym.
Sam dom nie jest też typową murowaną konstrukcją. To prowizorycznie zaadaptowana na potrzeby mieszkalne stróżówka przemysłowa. Prowizorycznie – ale skutecznie. Na głowę się nie leje, jest ogrzewanie, a co najważniejsze – nie wadząc nikomu, blisko przyrody. Jedynym problemem jest fakt, że pan Stanisław nie ma stosownej dokumentacji, potwierdzającej, że nieruchomość jest jego własnością. Co prawda wcześniejsi właściciele terenu pozwolili mu mieszkać w stróżówce i proponowali mu przekazanie nieruchomości wraz z gruntem na jego własność, jednak z przyczyn losowych nie udało się dopiąć umowy.
Lata mijały, zmieniały się władze i zmieniał się również właściciel gruntu. Dziś dysponentem działki, na której mieszka pan Stanisław jest Urząd Miejski, który chce się „dzikiego lokatora” pozbyć. Powód? W tym miejscu powstać ma „strefa Sportowo Rekreacyjna”. Miasto przekazało panu Stanisławowi stosowne dokumenty (w tym m.in. nakaz eksmisji) i najprawdopodobniej końcem sierpnia dom zostanie zburzony. Panu Stanisławowi, jako osobie prawnie bezdomnej już dwa lata temu przedstawiono listę jaworznickich noclegowni, z których może korzystać. W sumie to tyle.
Pan Stanisław całą sytuacją jest mocno załamany. Deklaruje również, że chciałby wydzierżawić od Miasta tę część działki, by móc dalej w spokoju żyć w swoim domu. Czy Urząd Miasta pomoże panu Stanisławowi? Zobaczymy. Czasu ubywa a wizja utraty swojego miejsca na świecie nie ułatwia zmagania się z i tak trudną codziennością. Będziemy informować o przebiegu sytuacji.
[vc_facebook]
nieugięty Tosza nie liczy się z nikim i z niczym , zniszczy Jaworzno i życie Jaworznianom,