Koniec września kojarzony jest zazwyczaj z końcem lata, co niektórzy pamiętają jeszcze o urodzinach Jazz Clubu.
W ten weekend właśnie swoje piąte urodziny obchodzi jeden z najbardziej znanych jaworznickich klubów. Klub kojarzony głównie ze świetną atmosferą i dobrą muzyką. Od kilku lat, przynajmniej raz w miesiącu na małej scence występują zespoły lub soliści. Przez cały ten czas wykonawców zebrało się naprawdę sporo. Różna tematyka muzyczna- rock, pop, jazz kojarzona jest właśnie z Jazz Clubem. Wydarzenia takie jak WOŚP, czy „Poluzone ” również nie są obce temu miejscu. Przez te kilka lat na kameralnej scenie można było usłyszeć m.in. Wojciecha Pilichowskiego, Kraków Street Band, Krzysztofa Ścierańskiego oraz jaworznicką grupę Mandat. To właśnie Ci ostatni zapoczątkowali koncertowanie w Jazz Clubie podczas, gdy sami obchodzili swoje urodziny.
We wczorajszy wieczór, po wręczeniu symbolicznego kubka dla szefa, zespół charakteryzujący się mocnym brzmieniem i sekcją dętą dał niezłego „kopa” świętującym. Urodzinowe szaleństwo rozpoczęło się już w piątek. Dla przybyłych przygotowano promocje i niespodzianki. W sobotni wieczór oprócz grupy Mandat zagrali również Dominik Wojciechowski i Sebastian Smoleń (DIS) oraz All Life Of Shame. Nagrody dla stałych bywalców i współorganizatorów imprez, rozmowy w najbliższym gronie, jam session to tylko niektóre propozycje, dla których jaworznianie licznie zjawili się w Jazz Clubie.
Dzisiaj w ramach świętowania urodzin niezwykły koncert. Na malutkiej scenie klubowej wystąpi Electric Shepherd.
JG
[vc_facebook]
