Tłusty czwartek to dzień otwierający ostatni tydzień karnawału. Tradycyjnie jest to dzień pączkowego szaleństwa.
Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
My w redakcji też „pączkujemy”. Mamy pączki z cukrem pudrem, w lukrze i w czekoladzie, z nadzieniem z różą, adwokatem i marmeladą.
A u Was? Jakie pączki najlepsze, ile zamierzacie ich zjeść?
[vc_facebook]
Od rana do wieczora tylko 10 pączków. Trzeba było przetestować produkty kilku cukierników