Antyszczepionkowy happening w Jaworznie

- Advertisement -

Na ulicach Jaworzna grupa osób w kombinezonach prowadziła happening. Rozdawano ulotki i sprzeciwiano się przymusowym szczepieniom na COVID-19.

W sobotę na ulicach Jaworzna grupa osób w kombinezonach prowadziła happening. Rozdawano ulotki informujące o przeznaczeniu testów PCR i sposobach wzmacniania naturalnej odporności. Codzienny kontakt z najbliższymi, rezygnacja z fałszywej, medialnej propagandy strachu, koniec z przymusową kwarantanną dla zdrowych ludzi – to ważne kroki do zakończenia pandemii. Pełną listę postulatów, które poparło ok. 200 lekarzy i pracowników służby zdrowia, a także ponad 18 tysięcy obywateli, można odnaleźć pod adresem: www.listlekarzy.pl – fragmenty listu otwartego cytowały rozdawane ulotki. Organizatorzy happeningu odtwarzali przechodniom wypowiedzi polityków, które przeszły do historii… obłudy, otaczającej walkę z pandemią: oto były minister zdrowia Szumowski wyśmiewający noszenie masek, które „nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem”, a także premier Morawiecki, zapewniający, że „cała ta choroba jest taka jak inne, jest wiele różnych chorób i nie będziemy się ich bali na zapas” – zamiast tego pójdźmy tłumnie na wybory, wszyscy, a szczególnie seniorzy! Kilkukrotnie przemawiano do jaworznian poprzez megafon oraz prezentowano im transparenty z zapowiedzią przymusu szczepień na COVID-19. Jak podkreślali aktywiści, artykuł 39 Konstytucji RP gwarantuje nam wolność od eksperymentów medycznych, jednak od marca bieżącego roku szereg praw człowieka jest łamanych (prawo do pracy, edukacji, opieki medycznej, swobodnego przemieszczania się, zgromadzeń, nietykalności cielesnej, azylu domowego czy do aresztu, nakładanego wyrokiem sądowym – po przewinieniu, oskarżeniu i uczciwym procesie, a nie za pośrednictwem jedynie telefonicznej nominacji z sanepidu). W czwartek premier RP stwierdził, że „szczepionka przeciwko koronawirusowi dostępna będzie dla każdego na zasadzie dobrowolności”, tymczasem już dzień później minister zdrowia Adam Niedzielski obwieścił, iż rząd „planuje zaszczepić całą populację dorosłych, czyli 31 milionów ludzi”. Jak można zatem uwierzyć choćby w jedno słowo przedstawicieli tego rządu? – pytają retorycznie aktywiści. „Obudźcie się, bo inaczej już za kilka miesięcy nie będziecie mieli za co żyć” – apelowali do przechodniów.