piątek, 26 kwietnia, 2024

Wyjazdowa wygrana na Kosztowach

Strona głównaSportPiłka nożnaWyjazdowa wygrana na Kosztowach

Wyjazdowa wygrana na Kosztowach

- Advertisement -

Szczakowianka notuje wzorowy wręcz początek IV-ligowego sezonu. W sobotę popularni Drwale ograli na wyjeździe Unię Kosztowy 1:0 i pozostają niepokonani w rozgrywkach.

Po udanej pierwszej kolejce IV ligi i wygranej z Rozwojem Katowice piłkarze Szczakowianki kontynuują dobrą passę. W pierwszym w sezonie meczu wyjazdowym podopieczni trenera Pawła Cygnara na wyjeździe mierzyli się z zespołem Unii Kosztowy. W poprzednim sezonie jaworznianie dwukrotnie pokonali rywali z za miedzy i tym razem znów potwierdzili, że mają patent na wygrywanie z mysłowiczanami.

Złota bramka Budaka

Na obiekcie w Kosztowach oba zespoły stworzyły w sobotę bardzo ciekawe widowisko. Lepiej zaczęła Szczakowianka, która w pierwszych minutach kilka razy postraszyła miejscową defensywę. Najbliżej powodzenia był Jakub Sewerin, który po rzucie wolnym głową posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Dobrą szansę po stałym fragmencie gry miał też Marcin Smarzyński, ale po jego strzale dobrze interweniował strzegący bramki Unii Piotr Adamek. Z czasem gospodarze przejęli inicjatywę, ale mieli problemy z kreowaniem akcji ofensywnych. Ich próby ograniczały się właściwie tylko do uderzeń z dystansu, które skutecznie blokowali jaworzniccy defensorzy. Mimo całkiem dynamicznej gry kibice w tej części spotkania nie doczekali się ani jednego trafienia.

W przerwie szkoleniowiec jaworznian decydował się dokonać dwóch zmian i wpuścił na boisko debiutantów – Mateusza Glenia i Michała Chrabąszcza. Oba zespoły toczyły zaciętą walkę i szukały swoich szans. Unia była o centymetry od powodzenia. Po dynamicznej akcji lewą stroną Paweł Szołtys dośrodkował w pole karne, gdzie na strzał zdecydował się Sebastian Siwek, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. W ekipie gości dwukrotnie groźnie z dystansu uderzał doświadczony Chrabąszcz, ale brakowało mu nieco dokładności. W 63. minucie po rzucie rożnym i kolejnym uderzeniu Chrabąszcza w ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybił Mateusz Iwan. Wreszcie w 67. minucie Szczakowianka dopięła swego. Michał Chrabąszcz uruchomił na lewym skrzydle Mateusza Budaka, ten znalazł miejsce między bramkarzem a obrońcami i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gospodarze atakowali, ale też musieli się bardziej odkryć, a na to tylko czekali Biało-Czerwoni, którzy co jakiś czas rozrywali szeregi obronne rywali. Końcówka była już mocno nerwowa. Gospodarze naciskali i mogli doprowadzić do remisu, ale po uderzeniu Macieja Wolnego fantastyczną obroną popisał się Dawid Gargasz, a dobitka była już niecelna. Po drugiej stronie boiska także bramkarz wystąpił w roli głównej. Po dośrodkowaniu w pole karne Jakub Sewerin omal nie wpakował piłki do siatki, ale w ostatniej chwili piłkę ręką z linii wybił Adamek. Jeszcze w doliczonym czasie gry Unia wypracowała sobie rzut wolny blisko jaworznickiej bramki, ale nie wykorzystała swojej szansy i to Szczakowianka mogła świętować.

Rusza piłkarski maraton

Biało-Czerwoni po raz drugi w sezonie dopisali sobie komplet punktów i rozgościli się w czołówce tabeli. Na dodatek po raz kolejny zespołowi udało się zachować czyste konto. Spotkanie z Unią było trudnym sprawdzianem, ale Szczakowianka zaliczyła test i pokazuje, że może być groźna. W najbliższych dniach jaworznian czeka sporo pracy, przed zespołem bowiem dwutygodniowy maraton i mecze rozgrywane praktycznie co trzy dni. Już w środę drużyna o 17:30 zmierzy się przy Krakowskiej z Jednością Przyszowice. Jedność zaledwie tydzień przed startem rozgrywek zapewniła sobie utrzymanie w IV lidze, wygrywając w rzutach karnych baraż z Sarmacją. Ekipa z Przyszowic budowana była z myślą o okręgówce i jesienią trudno jej będzie walczyć o punkty. Jak na razie Jedność zaliczyła dwie porażki – skromne 0:1 z Przemszą Siewierz i aż 1:5 z Wartą Zawiercie. Szczakowianka wydaje się faworytem tego spotkania, ale czasami z potencjalnymi outsiderami gra się trudniej niż z najsilniejszymi zespołami, a podopieczni trenera Cygnara będą musieli być bardzo skoncentrowani. W sobotę jaworznian czeka wyjazdowe starcie z Wartą Zawiercie, natomiast w kolejną środę pucharowy pojedynek z Cyklonem. Na koniec wakacji kibice na pewno nie będą mogli narzekać więc na brak piłkarskich emocji.

Unia Kosztowy – Szczakowianka Jaworzno 0:1 (0:0)
(Budak 67)

Unia: Adamek – Wolak (69. Wolny), Matera, Wrona, Szołtys, Siwek, Zalewski, Pryszcz, Załuski, Iwan, Hat (75. Słowikowski). Trener: Piotr Mrozek

Szczakowianka: Gargasz – Kumor, Statkiewicz, Bochenek, Małkowski – Budak, Gądek (46. Chrabąszcz), Wawoczny, Marędowski (46. Gleń) – Sewerin (90+2. Bruzda), Smarzyński. Trener: Paweł Cygnar

Sędziował: Wojciech Zarzycki (Bytom)

Żółte kartki: Siwek, Mrozek (trener), Iwan, Pryszcz, Matera – Bochenek, Kumor, Smarzyński

Widzów: ok. 170

DKAS

[vc_facebook]

- Advertisment -

Dzień Ziemi w Geosferze

W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli skorzystać ze strefy ekologiczno-edukacyjnej oraz uczestniczyć w warsztatach. W piątek,...

Kolizja trzech na ul. Wysoki Brzeg

Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W piątek, 26 kwietnia na ulicy wysoki Brzeg po...

Pożar budynku na ulicy Traugutta

Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło do pożaru. W piątek, 26 kwietnia około godziny 14:05 Komenda...