Mieszkaniec ulicy Matejki zwrócił się do nas z prośbą o interwencje w sprawie drzewostanu tejże ulicy. Według niego drzewa są spróchniałe i stanowią realne zagrożenie nie tylko dla lokalnych mieszkańców, ale także wszystkich podróżujących ową ulicą.
Według niego drzewa są suche i często spróchniałe, pomimo że na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w porządku. Raz drzewo przewróciło się na ulice i interweniować musiała straż, innym znowu razem drzewa opadły na linie wysokiego napięcia po przejściu burzy, co spowodowało spięcie.
Lokalni mieszkańcy ponoć interweniują i zgłaszają tę sprawę do zarządców miasta, aby ktoś podjął działania w tej sprawie i zadbał o bezpieczeństwo przy drodze.
A co Państwo sądzą o stanie drzew przy ulicy Matejki?
[vc_facebook]
Ten news się wpisuje w politykę wycięcia drzew wszędzie gdzie się da. Bo liście lecą, bo drzewa mogą się przewrócić. Bo musi być ładnie i słonecznie w mieszkaniu. A potem komary, upał, cuda, wianki. Kiedyś na tym forum jeden ekolog sugerował wycięcie drzew 6 metrów w obie strony od drogi. Mój sąsiad się mnie zapytał jakiś czas temu czy mi się podoba las na Komunie Paryskiej bo wszystkie stare drzewa wycięli. Zapytałem go czy w las musi mi się podobać.
Być może trzeba zrobić remanent ale trzeba też zwrócić uwagę , że mało kto na swojej prywatnej posiadłości wycina drzewa. Raczej sadzi i czeka na miłą zieleń. Przy okazji na ptaki zjadające owady.