Laura jest uczennicą klasy 7 SP nr 2 w Jaworznie. – Moją pasją są podróże i poznawanie kultury innych krajów – mówi Laura. – Interesuje mnie również świat mody i projektowanie. Lubię uczyć się języków obcych. W wolnej chwili maluję obrazy i projektuję. Ponadto lubię piec różne smakołyki.
Mam duszę artystyczną i może to wpłynęło na udział w konkursach plastycznych. W jednym z nich zajęłam nawet pierwsze miejsce. Brałam udział również w konkursach związanych z językiem angielskim i odnosiłam sukcesy. Ponadto byłam laureatem konkursu ortograficznego.
W tegorocznej XIII edycji konkursu „Z dziejów mojego miasta” – „Muzealia mówią, czyli opowiedz historię jednego eksponatu” praca Laury została wyróżniona.
– Wybrałam do opisu telefon górniczy – wyjaśnia. – Zafascynowało mnie, że to taki niepozorny przedmiot, wydawałoby się, że nie związany z kopalnią a ratuje życie. Jego rola jest ogromna, bowiem zapewnia kontakt ze światem zewnętrznym w razie zagrożenia.
Poniżej nagrodzona praca Laury Stasikowskiej
Lampka górnicza drogę rozświetlała a łączność ze światem zewnętrznym życie ratowała. Taką właśnie ważną funkcję spełniał telefon na kopalni.
Przedstawiony na zdjęciu przedmiot wykonany został z metalu i bakelitu (bardzo twardy plastik). Ten rodzaj jest dość duży, co nie było przypadkowe, ale przemyślane w mojej ocenie. Taka wielkość telefonu pozwalała łatwo go zobaczyć lub znaleźć dotykając ściany w podziemnych korytarzach kopalni. Jest dość charakterystycznym telefonem, bowiem nie ma funkcji wybierania numerów, tylko korbkę. W ciemnościach lub sytuacjach nagłych i niebezpiecznych trudno było oczekiwać, aby ktoś wybierał odpowiedni numer. Po prostu kręcił korbka i łączył się z dyspozytorem. Takie połączenie dawało światełko w tunelu, iż pomoc lub ratunek dotrze na czas. Słuchawka telefonu jest również spora, co pozwalało ją łatwo znaleźć . Ponadto w związku z dużym hałasem słuchawka ma spory mikrofon, aby ułatwić skuteczne połączenie i przekazanie informacji. Była ona połączona z pozostałą częścią telefonu za pomocą miedzianego kabla telefonicznego w osłonce. Na górze telefonu znajduje się ogromny, jak na telefon, dzwonek, który był słyszalny z dużej odległości, a nawet w hałasie. Zapewniał w ten sposób kontakt dyspozytora pracującego na powierzchni kopalni z górnikami na jej dole. Każdy kto znajdował się w pobliżu odbierał go i wykonywał dyspozycje przełożonego.
Obecnie system łącznościowy jest bardziej nowoczesny i ulepszony, ale zadanie ma identyczne – ratuje ludzkie życie oraz zapewnia sprawne funkcjonowanie kopalni.
Opisywany eksponat zapewne „brał udział” w niejednej akcji ratowniczej w kopalni zanim znalazł się w muzeum. Pozwalał na przekazanie informacji o niebezpieczeństwie, zagrożeniach i pilnej potrzebie pomocy. Dzięki niemu można było przekazać informacje o miejscu zdarzenia i stanie poszkodowanych. Można powiedzieć, iż dawał łączność ze światem zewnętrznym i nadzieję na ratunek. Był jest niezbędnym wyposażeniem kopalni. Służył górnikom także w zwykłej codziennej pracy, zapewniając lepszą i szybszą jej organizację, dostawę niezbędnych narzędzi, materiałów lub pomoc górników z innych oddziałów kopalni w nagłych przypadkach.
Dzisiaj oglądamy go w Muzeum Miasta Jaworzna i zapewne niejeden z nas zastanawia się kto i w jakich okolicznościach z niego korzystał…ale to już siła wyobraźni każdego z nas. Zachęcam do zwiedzania muzeum w naszym mieście a historia górnictwa nie obca Wam będzie.
Laura Stasikowska