Klocki LEGO to jego hobby z dzieciństwa, które przerodziło się w pełnoetatową pracę połączoną z niewiarygodną pasją. Rafał Kurowski to pasjonata, który z miłości do kloców otworzył własną firmę i stał się handlarzem klockami LEGO.
Klocki LEGO to najbardziej popularne klocki na świecie. Świadczy o tym nie tylko fakt, że zna je dosłownie każdy, od małych dzieci, aż po dorosłe osoby, ale chociażby z uwagi na fakt, że z ich udziałem tworzone są programy rozrywkowe, jak LEGO Masters, czy pobijane różne rekordy Guinnessa.
Rafał Kurowski także uległ szaleństwu na ich punkcie i od małego zbierał oraz budował różnego rodzaju konstrukcje i modele. Z czasem jednak pasja zaczęła przeradzać się w pracę. Przejście od kolekcjonowania i budowania do sprzedawania klocków zajęło mu sporo czasu, ale nie żałuję on swojej decyzji. Zaczęło się trochę przypadkowo, gdy chciał odbudować swoją starą kolekcję sprzed 20 lat. Miała ona braki, więc zaczął szukać w internecie, gdzie może znaleźć brakujące części. Tym sposobem znalazł odpowiednie grupy na portalu społecznościowym Facebook i poznał ludzi zajmujących się właśnie handlem klockami na sztuki. Zaczął się wymieniać częściami i spostrzegł, że jest to bardzo duży rynek, który jeszcze nie jest przepełniony. Zaczął więc próbować swoich sił, sprzedał najpierw jedną, potem drugą figurkę i krok po kroku zaczął rozbudowywać swoją kolekcję części, aż uznał, że da się wyżyć, prowadząc taki biznes i założył własną firmę.
Pasja narodziła się, gdy był małym chłopcem, co jest o tyle ironiczne, że jaworznianin mierzy aż 205 centymetrów wzrostu, więc bycie małym chłopcem w jego przypadku, jest trudne do wyobrażenia. Pierwsze klocki dostał, gdy chodził jeszcze do przedszkola, następne były już z okazji Pierwszej Komunii Świętej i to wtedy rozpoczęła się jego pasja, głównie skierowana w stronie klocków LEGO z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Następnie nastała długa przerwa, aż w 2015 roku postanowił wrócić do zabawy. Zaczął od naprawy kolekcji, a dalsza część historii jest już znana.
Jak każdy człowiek mający fioła na punkcie klocków LEGO, Rafał także ma swoje klockowe marzenie, a nawet dwa. Pierwsze marzenie to te biznesowe, gdzie chciałby, aby jego firma się rozrosła na tyle, by mógł otworzyć duży stacjonarny sklep, który zaopatrywałby dużych LEGO budowniczych. Marzenie osobiste jest jednak dużo ciekawsze, bowiem Rafałowi, jako typowemu Afolowi, czyli dorosłemu fanowi klocków LEGO (AFOL — Adult Fan of LEGO tłum. red.) marzy się posiadanie własnego LEGO Roomu, w którym miałby wielką makietę miasta stworzoną właśnie z klocków, na której mógłby się po prostu bawić.
Rafał Kurowski to człowiek, który udowadnia, że każdą, nawet najbardziej szaloną pasję, może przekuć w sposób na życie i utrzymywać dzięki niej swoją rodzinę. Nie wiemy, jak rozrośnie się jego firma oraz jakie kolejne modele statków z Gwiezdnych Wojen będzie miał w swojej kolekcji, jednakże będziemy uważnie śledzić poczynania tego jaworznickiego fanatyka LEGO.
[vc_facebook]
