Wieloosobowa huśtawka będąca częścią placu zabaw na jednym z przedszkoli w Jaworznie, dokładniej w dzielnicy Jeleń, jest „wyjątkowa” i na szczęście wyłączona z użytkowania. Jeden z internautów uważa, że powinna się nazywać „KIDS KILER” lub „Zderzacz Hadronów”.
Wieloosobowa huśtawka, która jest jednym z elementów nowo powstałego placu zabaw na terenie przedszkola w dzielnicy Jeleń w Jaworznie, jest „wyjątkowa”, a to za sprawą swojej nietypowej funkcjonalności, która sprawia, że jednocześnie może bawić się na niej nawet piątka dzieci. Problematyka pojawia się jednak w momencie, gdy zdamy sobie sprawę, że jest bardzo duża szansa, iż przynajmniej połowa dzieci bawiąca się w tym samym czasie skończy zabawę z siniakami i potłuczeniami.
A to za sprawą „ciekawego” rozwiązania projektanta, który zaprojektował wspomnianą huśtawkę. Jest ona bowiem zaprojektowana w kształcie figury geometrycznej przypominającej graniastosłup sześciokątny. Zamontowanych jest do niej 6 huśtawek, które po wprawieniu w ruch zbliżają się do siebie na bardzo bliską odległość. Gdyby huśtały się na nich dzieci, to z pewnością wpadałyby na siebie, robiąc sobie przy okazji krzywdę.
Pan Michał to internauta, który zauważył te niecodzienną sytuację i postanowił nas o niej poinformować. Na swoim profilu w mediach społecznościowych porównuje huśtawkę do Wielkiego Zderzacza Hadronów i proponuje nazwę „KIDS KILER”. Zastanawia się także, czy to może przypadkiem nie jest pomysł na grę dla dzieci polegającą na idealnej synchronizacji ruchu.
Jak udało nam się ustalić, huśtawka na szczęście nie została „odebrana”, stąd też taśmy zabezpieczające na niej, przez zamawiającego i dzisiaj tj. 26 lipca ma pojawić się firma, która poprawi jej działanie i sprawi, że dzieci podczas zabawy nie będą narażone na niebezpieczeństwo od samych siebie.
Sytuacja więc opanowana, zanim stało się cokolwiek niepożądanego, jednakże niesamowicie nas ciekawi co twórca, który ją zaprojektował, miał na myśli. Jakby popatrzeć na to z innej strony to pomysł mógłby być nawet ciekawy, jednakże wykonanie w tej formie trochę eliminuje dobrą zabawę. No, chyba że to był projekt huśtawki dla dorosłych lubujących się w sportach ekstremalnych. Huśtawka będzie więc naprawiona i przystosowana do zabawy, tak aby nikt nie był pokrzywdzony.
[vc_facebook]
Sprzęty dla dzieci w takich miejscach jak przedszkole powinny mieć certyfikat bezpieczeństwa… czy ta posiada? Czy osoba, która odpowiada za wydanie publicznych pieniędzy na taką „zabawę” może pochwalić się, że obiekt spełnia normy bezpieczeństwa? Jeśli nie powinna zwrócić do kasy miasta te pieniądze.