Z 12 na 13 sierpnia przypada maksimum roju Perseidów. Tej nocy na niebie będzie można obserwować wyjątkowe zjawisko – spadające „gwiazdy”.
Choć potocznie mówi się o spadających gwiazdach, to Perseidy, czyli deszcz meteorów spadający z punktu w gwiazdozbiorze Perseusza, są pozostałościami komety 109p/Swift-Tuttle, która okrąża Słońce mniej więcej co 133 lata. Obecnie kometa znajduje się około 35 stopni na południe i około 42 jednostki astronomiczne od Słońca – wyjaśnia IMGW. Kometa, która nie jest widoczna w żadnym teleskopie, powróci w pobliże Słońca dopiero w 2126 roku.
Maksimum roju Perseidów przypada właśnie dzisiejszej nocy – z 12 na 13 sierpnia o godz. 3.00. W tym czasie na niebie, jeśli będzie bezchmurne, będzie można obserwować 6-15 meteorów w czasie 2-3 minut.
Do obserwacji najlepiej wybrać miejsce z dala od miasta, oświetlonych ulic czy osiedli.