Planowana budowa ulicy Nowoszczakowskiej i ronda na skrzyżowaniu ulicy Szczakowskiej z Chropaczówką przyprawia okolicznych mieszkańców o bóle głowy.

Nie rozumieją, dlaczego nie słucha się ich uwag i próśb, a plany co jakiś czas zmienia bez konsultacji z nimi.

Tym razem kłopotem jest nowy plan wobec wspomnianego ronda, który nie uwzględnia podłączenia do niego ulicy Szczakowskiej, co mieszkańcom wydaje się bardzo problematyczne. Według tamtejszy jaworznian takie zagospodarowanie ulic spowoduje, że cały ruch będzie szedł ulicą Upadową, która łączyć się będzie z ulicą Nowoszczakowską i wszyscy będą musieli jeździć okrężną drogą. W przypadku zwykłych użytkowników to nie jest jakiś duży kłopot, ale w przypadku służb ratunkowych jak chociażby straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego, konieczność objazdu może być tragiczna w skutkach — zauważają.

Jak mówi nam jeden z mieszkańców – 10 lat temu były przeprowadzane z mieszkańcami konsultacje, na których ustalono, że ulica Szczakowska zostanie ulicą przejezdną, połączoną z rondem. Jednak dzisiaj plany te uległy zmianie — przekonują mieszkańcy — a od jakiś 5 lat kontaktu z urzędem już nie ma i urzędnicy robią, co chcą. Mieszkańcy mogą tylko słać pisma, na które czasem ktoś im odpowie a czasem nie. Tym razem pismo skierowali do samego Prezydenta Miasta Jaworzna.

Od urzędników oczekują tylko jednego, aby połączyć planowane rondo z ulicą Szczakowską,
Aktualne mieszkanie przy ulicy Szczakowskiej nie należy do najprzyjemniejszych. Ruch na niej naprawdę jest duży, a jeżdżą nią nie tylko samochody osobowe, ale także duże ilości samochodów ciężarowych. Ponadto droga nie była remontowana przez ponad 20 lat, dokładnie to od 27 lat jak dodaje mieszkaniec, który przypomina, że argumentem przekonującym o niemożności przeprowadzenia remontu był ten o braku możliwości przerzucenia transportu ciężkiego na inne drogi, dlatego miała powstać ulica Nowoszczakowska. Projekt jednak nie jest realizowany tak szybko, jak zakładano, dlatego dzisiaj mieszkańcy pozostają tak bez nowej drogi, jak i bez remontu starej, a w końcu dziennie pokonuje ulice prawie 2,5 tysiąca samochodów.