Przeprowadziliśmy rozmowę ze Sławomirem Nitrasem, posłem na Sejm RP. Parlamentarzysta mówił m.in.o przyczynach inflacji, sytuacji naszej gospodarki czy o najbliższych wyborach parlamentarnych.

Poseł Sławomir Nitras nie ma wątpliwości, że za aktualny stan gospodarki i galopującą inflację, odpowiedzialny jest obecny rząd.

Budowany monopol na paliwo, energię czy ciepło, to tylko i wyłącznie sposób na powiększanie inflacji, a to prowadzi do zwiększenia cen dosłownie wszystkiego i tzw. drożyznę, która niebezpieczna jest nie tylko dla indywidualnych konsumentów, ale także wszystkich przedsiębiorców — dodaje poseł. To właśnie ten obszar jest jednym z najważniejszych punktów programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, która chce przywrócić rynkową równowagę. Aktualnie brakuję konkurencji na rynku, a gospodarka powraca do epoki słusznie minionej i zaczęła być centralnie planowana. Decyzje zapadają w Warszawie i nikt nie myśli o końcowym konsumencie — podkreśla parlamentarzysta.

Po 30 latach od upadku komunizmu trzeba się upomnieć o wolny rynek — mówi poseł Sławomir Nitras

Inflacja jest bolesna dla społeczeństwa, a jej źródłem jest nakręcaniem dochodów największych graczy na rynku, czyli spółek będących w rękach skarbu państwa — zwraca uwagę poseł i dodaje, że — to właśnie wszelkiego rodzaju podwyżki cen paliw, energii czy ciepła sprawiają, że ceny rosną, a rząd się wzbogaca. Co gorsza, nasza gospodarka przestaje być konkurencyjna na tle Europy.

Zbliżające wybory zdają się bardzo ważne. Jak twierdzi Sławomir Nitras — to od jesiennych wyborów polaków będzie zależeć, czy Polska dalej będzie brnęła w kryzys, czy spróbuje z niego wyjść. Po tych 8 latach doskonale widać, że decyzje podjęte na kratach wyborczych mają znaczenie i to od nich zależy, czy m.in. Polska będzie w Unii Europejskiej, czy też nie, lub czy będzie możliwe in vitro, czy nie — zaznacza poseł.

Polacy mają wpływ na obraz Polski, to najważniejszy argument za tym, aby poszli na wybory — mówi poseł.

[vc_facebook]