niedziela, 28 kwietnia, 2024

Słowo na niedzielę: Wiedziałeś

Strona głównaKościółEwangeliaSłowo na niedzielę: Wiedziałeś

Słowo na niedzielę: Wiedziałeś

- Advertisement -

Przypowieść Pana Jezusa o talentach jest kontynuacją Jego nauki o królestwie niebieskim. Nie ma wątpliwości, że mówiąc o bogatym człowieku, który przed udaniem się w długą podróż, hojnie, lecz odpowiedzialnie powierza majątek w zarząd trzem swoim sługom, Jezus ma na myśli samego siebie, Syna Człowieczego. To właśnie On znając swoje sługi i ich możliwości, powierza im zadania, które w przypowieści są określone talentami. Trzeba pamiętać o tym, że nawet jeden talent, który wtedy stanowił miarę wagi, dzisiaj trudną do oszacowania, był wówczas sporym majątkiem.

W przypowieści Jezus zapowiada swój powrót i nieuchronną konieczność rozliczenia się hojnie obdarowanych przez Niego sług. Dwaj słudzy znakomicie wywiązali się z powierzonego im zadania. Pierwszy, który otrzymał pięć talentów, natychmiast puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Podobnie uczynił drugi, który do dwóch otrzymanych talentów dodał drugie dwa. Każdy z tych dwóch sług uzyskał 100% zysku i równą nagrodę. Znakomicie oddają to słowa, jakie każdy z nich indywidualnie usłyszał: Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana.

Aby jeszcze bardziej urealnić taką postawę, natchniony autor Księgi Przysłów stawia nam dzisiaj obraz dzielnej niewiasty, która pełniąc wolę Boga, powierzone jej talenty fantastycznie rozwija, stając się kobietą prawdziwie piękną we wszystkich aspektach. Podziwu godna jest również jej ekonomiczna skuteczność, pozycja społeczna i powszechny, niekwestionowany szacunek, który jest wynikiem jej współpracy ze Stwórcą, a nie walki o równouprawnienie.

Przede wszystkim zaś patrzymy na samego Jezusa Chrystusa, Boga, który zamieszkał pośród nas, dając nam w swej ludzkiej postaci najlepszą interpretację głoszonej przez Niego nauki. To w Nim mamy najlepszy wzór harmonii zarządzania talentami postrzeganymi całościowo, zarówno swoimi zasobami materialnymi, jak i duchowymi. Kluczem jest działanie zawsze zgodne z wolą Tego, od którego dary człowiek otrzymuje. Trzeba więc Jezusa poznać, pokochać, wejść w Jego myślenie i kreatywnie z Nim współpracować. Rozmodlony Jezus w ścisłej jedności ze swoim Niebieskim Ojcem pokazuje każdemu z nas, że nie ma innej drogi, aby być sługą spełnionym i mieć udział w radości samego Boga.

W życiu, niestety, bywa często inaczej. To „inaczej” symbolizuje w przypowieści ów trzeci sługa. Obdarowany jednym talentem ukrył go w ziemi, a kiedy trzeba było się rozliczyć, stanął przed panem z efektem swoich wykopalisk i całą prawdą o sobie: Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność. Reakcja pana, nie zostawia słudze żadnego pola manewru. Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Nieudacznik traci talent, zaufanie pana, a pogrążony w ciemności i rozpaczy będzie mógł mieć pretensje tylko do siebie, z których już nic nie wyniknie.

W wyroku Pana kluczowe jest stwierdzenie – wiedziałeś. Pomimo tej wiedzy, sługa nie tylko zrobił po swojemu, ale jeszcze próbował narzucić panu swoją interpretację.

Niestety, ta postawa trzeciego sługi wydaje się coraz bardziej znacząca w naszej rzeczywistości. Są pośród nas tacy, którzy doskonale wiedzą, jakie są oczekiwania Boga, jaka jest nauka Jezusa i nie tylko, czynią wszystko po swojemu, to jeszcze wmawiają sobie i Bogu, że jest inaczej. Nie brak i takich, a jest ich coraz więcej, którzy wolą nawet tej nauki nie usłyszeć, aby mieć komfort moralnej samowolki i głupiego tłumaczenia się – Oj! Panie Boże, nie wiedziałem.

Jednak, z ocenianiem innych, byłbym bardzo ostrożny, albowiem choć imponują mi owi dwaj skuteczni słudzy, to niestety wiele jest we mnie cech tego trzeciego. I zapewne nie jestem w tym spostrzeżeniu osamotniony.

Ks. Lucjan Bielas

 

1 KOMENTARZ

- Advertisment -

Z perspektywy: Miasto nasze nie skończy się w poniedziałek

Kiedy piszę ten tekst, trwa głosowanie w II turze wyborów na prezydenta naszego miasta. Ze względu na obowiązki zawodowe zmuszony jestem przesłać ten tekst...

Oczywista Nieoczywistość – Na Janie…

W dzisiejszym, coraz bardziej laicyzującym się świecie, niejednokrotnie odżegnujemy się od różnego rodzaju kontekstów czy nawiązań religijnych. Są jednak takie miejsca, które bardzo mocno...

Słowo na niedzielę: Inspirująca samotność

Mam tu na myśli samotność zarówno tych, którzy się szczerze nawrócili, jak i tych, którzy poważnie traktując swoją wiarę, nie znajdują zrozumienia prawie u...