W dobie nowoczesnych technologii, kiedy każdy mieszkaniec jest wyposażony w aparat fotograficzny w swoim telefonie komórkowym, nic nie umyka uwadze społeczności. Ostatnio to właśnie czujność mieszkańców naszego miasta była powodem interwencji u dyspozytora Wodociągów.

Mieszkańcy naszego miasta wykazują niezwykłą czujność w obserwacji pracy pojazdów odśnieżających po zimowych opadach śniegu. Wiele osób z chęcią fotografuje te maszyny, monitorując, gdzie i jak efektywnie wykonują swoją pracę. Jednak ostatnie doniesienia jednego z mieszkańców wskazują na potencjalny problem w systemie odśnieżania.

Z relacji tego mieszkańca wynika, że mały traktor, który miał za zadanie odśnieżać chodniki, zamiast tego poruszał się po odśnieżonej już ulicy. Chodnik wzdłuż ulicy, który powinien być priorytetem dla tego pojazdu, pozostawał pokryty śniegiem.

Witam chciałem poruszyć temat odśnieżania miasta przez Wodociągi, dziś w godz. popołudniowych zauważyłem mały traktor jak się poruszał odśnieżoną ulica promienną, w zdłużulicy jest chodnik po który chyba powinien odśnieżać, a nie jechać ulica, już nie wspomnę że na samej elektrowni chodnik i przystanki również nie odśnieżone bo traktor zamiast jechać chodnikiem śmigał sobie ulicą.

Zarówno chodniki, jak i przystanki w pobliżu elektrowni pozostały nieodśnieżone, mimo obecności sprzętu odśnieżającego. To rodzi pytanie o efektywność i organizację prac odśnieżających w naszym mieście. Zdaje się pytać mieszkaniec.

Zadzwoniłem do Wodociągów poinformowałem o sytuacji pan poinformował mnie, że zaraz zadzwoni do pracownika i go upomni, ale jak wracałem ta samą drogą wieczorem chodniki dalej nie odśnieżone dla mnie to żenada i wyrzucenie pieniędzy w błoto ponieważ jak już był tam sprzęt to powinien zrobić robotę, a nie przejechać się. – napisał nasz czytelnik. 

Ta sytuacja podnosi ważne kwestie dotyczące odpowiedzialności i skuteczności prac odśnieżających w naszym mieście. Jest to szczególnie istotne dla bezpieczeństwa pieszych w zimowych warunkach.

Czujność mieszkańców i ich gotowość do dokumentowania problemów w naszym mieście jest cennym zasobem. Powinna ona prowadzić do dialogu między mieszkańcami a władzami miasta, mającego na celu poprawę jakości usług komunalnych i życia codziennego w naszej społeczności.

Nawiązując do artykułu „List: Skarga na odśnieżanie”, chciałem sprostować informację dot. zdjęcia zamieszczonego na Państwa portalu.

Zdjęcie zostało wykonane pracownikowi naszej firmy, który miał za zadanie odśnieżać dwa sąsiadujące obiekty przemysłowe. Jako pojazd zarejestrowany i ubezpieczony, ma obowiązek poruszać się po jezdni, a nie po chodniku, jak napisał anonimowy donosiciel.

Zarówno droga, jak i chodniki na sfotografowanej jezdni, nie podlegają pod nasz rejon odśnieżania. Jednocześnie, w imieniu firm zajmującymi się odśnieżaniem dróg i chodników, proszę o wyrozumiałość, i zachowanie zimnej głowy, ponieważ w sieci krążą setki zdjęć z różnych miast, gdzie uchwyceni są operatorzy, którzy jeżdżą z podniesionym pługiem. Nie
każdy zdaje sobie sprawę, że takie pojazdy również muszą dojechać na swój rejon prac. Często są to odległości po kilka, lub kilkanaście kilometrów, które muszą pokonać zanim zaczną wykonywać usługę. Na przyszłość proszę o zachowanie ostrożności, a nie korzystanie z telefonu podczas jazdy samochodem. Łatwo jest anonimowo wydać osąd i obarczyć winą, nie myśląc o tym, jakie konsekwencje może mieć niewinny pracownik.
Zarzucono winę pracownikowi Wodociągów, który z daną sytuacją nie ma nic wspólnego.

Pozdrawiam
JT-C sp. z o.o.