Szeroko komentowane przez Jaworznian ograniczenie prędkości do 30 km/h z łuku na ul. Katowickiej zostało usunięte.
Mieszkańcy Jaworzna bardzo żywo określali swoje stanowisko jako pełne wątpliwości czy zabieg wiążący się z ograniczeniem prędkości do 30 km/h w rejonie słynnego łuku na ul. Katowickiej jest zasadne. Naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich, Pan Grzegorz Cyran, występując na Sesji Rady Miejskiej, wspominał konsultacje z projektantem, które zawierały przypomnienie zdarzeń mających miejsce na wspomnianym odcinku drogi. Sam projektant miał się upierać, że takie ograniczenie należy utrzymać.
„Sam go spytałem czy nie można byłoby to podnieść do pięćdziesięciu, więc wytłumaczył mi, że on będzie się upierał żeby takie utrzymanie prędkości na tym odcinku po prostu utrzymać.” – mówił Grzegorz Cyran
Jednak mieszkańcy Jaworzna i tak wielokrotnie interweniowali w sprawie usunięcia tego ograniczenia. Samo miejsce było dość newralgiczne ze względu na to, że było to miejsce idealne dla drogówki poszukującej wykroczeń drogowych.
Finał sprawy wygląda tak, że stosunkowo niedawno zniknęły znaki informujące o ograniczeniach. Jednocześnie znaczy to, że mimo wszystko usunięcie ich było możliwe, ale czy samo postawienie było konieczne? Niestety jednak część kierowców musiała zapłacić za chwilowe zaniżenie dopuszczalnej prędkości w mandatach.
To jeszcze jak by się udało zlikwidować to idiotyczne ograniczenie do 30/h na Starej Hucie to by było super.