środa, 8 maja, 2024

Tony niebezpiecznych substancji przy granicy Jaworzna

Strona głównaNewsTony niebezpiecznych substancji przy granicy Jaworzna

Tony niebezpiecznych substancji przy granicy Jaworzna

- Advertisement -

W mysłowickiej Brzezince, tuż przy granicy z Jaworznem, nielegalnie składowane są niebezpieczne odpady, które mogą być szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi. Około 6 ton odpadów, głównie w postaci ciekłej, znajduje się w pojemnikach typu mauzer i metalowych beczkach.

 Z problemem zwrócił się do nas mieszkaniec tamtej okolicy.

– Oby nie doszło do tragedii. Mieszkamy od tego w linii prostej 1.5 km. Jak dojdzie do skażenia, to tylko ewakuacja. (…) Bomba tyka – pisze zaniepokojony mieszkaniec. 

Niebezpieczne substancje były tam składowane od 17 maja ubiegłego roku. Pozwolenie na utworzenie składowiska wydał ówczesny prezydent, Edward Lasok. Firma przechowywała jednak odpady sprzecznie z przepisami i niezgodnie z wydanym jej zezwoleniem.

Sytuacja wyszła na jaw dopiero, gdy mieszkańcy dzielnicy zaczęli czuć drażniący zapach chemikaliów. Wówczas WIOŚ, straż pożarna, policja i pracownicy mysłowickiego wydziału Ochrony Środowiska przeprowadzili tam wizję lokalną. Powierzchnia składowiska pełnego niebezpiecznych cieczy to około 6500 metrów kwadratowych.

– Po rozszczelnieniu pojemników, w których przechowywane są substancje może dojść do bezpośredniego zagrożenia środowiska – informowała wówczas Natalia Wypiór z zespołu prasowego Urzędu Miasta Mysłowice.

Po ujawnieniu sprawy Dariusz Wójtowicz, obecny prezydent Mysłowic, uchylił decyzję swojego poprzednika i nakazał firmie usunięcie odpadów do 18 stycznia bieżącego roku. Wywóz miał odbywać się etapami, 2-3 razy w tygodniu, a substancje miały trafić do firm posiadających odpowiednie zezwolenie na przetwarzanie takich odpadów. Minęło pół roku, a chemikalia nadal znajdują się w Brzezince i budzą grozę wśród mieszkańców.

Chemikalia wyciekają

W maju doszło nawet do wycieku na skutek przewrócenia się pojemników z niebezpiecznymi cieczami. Wówczas, podczas przeprowadzanej tam akcji, strażacy ustalili, że pośród substancji znajdują się różnego rodzaju rozpuszczalniki wymieszane z wodą czy farbami drukarskimi, odpady poreakcyjne, a także inne, niebezpieczne chemikalia.

Jak widać na przesłanym przez czytelnika filmie, na składowisku znajdują się świeże plamy cieczy, poprzewracane beczki. Póki co, zarówno WIOŚ, miasto i służby są bezradne, firma nie wywiązuje się z umowy o wywozie, a mieszkańcy, nadal czując żrącą chemię w powietrzu, coraz bardziej obawiają się o swoje zdrowie.

 

[vc_facebook]

1 KOMENTARZ

  1. Drogi Mieszkańcu i Redakcjo !
    6 ton to jest mniej więcej 6 pojemników widocznych na zdjęciach. Swego czasu media informowały o tysiącach ton podobnych substancji na terenach Azotki jak i w pobliżu. Do tej pory chyba nic się nie działo. Kiedyś ktoś jakieś asfalty.robił.
    .

- Advertisment -

Dwie wizje miasta – zapowiedź spotkania LIVE Forum Polityczne Dąbroś i Dudkowski

Marcin Dudkowski i Mateusz Dąbroś serdecznie zapraszają na kolejny odcinek LIVE poświęcony bieżącym wydarzeniom z Jaworzna - Forum Polityczne Dąbroś i Dudkowski. Ten odcinek...

Matury 2024. 8 maja – matematyka

Drugi dzień matur, czyli dzień egzaminu z matematyki. Zapytaliśmy maturzystów, jakie mają wrażenia po rozwiązaniu zadań. Matura 2024 się rozkręca. Dzień matematyki jest dla niektórych...

Za nami pierwszy dzień XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego

Za nami pierwszy dzień XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jest to szerokie, różnorodne i otwarte forum debaty o przyszłości europejskiej i polskiej gospodarki. Wydarzenie trwa...