Gdy w innych miastach otwierane są Wodne Place Zabaw, nasz jaworznicki jest zamknięty. Postanowiono, ze zamiast go otwierać w czerwcu, zaczną go remontować w ramach gwarancji.
Zapytaliśmy MZDiM dlaczego tak się dzieje ich odpowiedzi zdają się szokujące. Po pierwsze wydawało im się, że będzie zimno, a po drugie w trosce o naukę w szkole plac będzie otwarty dopiero w wakacje.
No cóż, nam się wydaje, że znowu urzędnicy zaspali i mogli naprawiać plac wcześniej, a obawy o to, że dzieci nie będą chodzi co szkoły tylko na plac zabaw, pozostawiamy bez komentarza.
Poniżej odpowiedź Emilii Tury rzecznika prasowego MZDiM.
Z reguły WPZ otwierany był na czas wakacji. Szybsze otwarcie w tym roku wydawało się nie konieczne, gdyż korzystanie z niego przy temperaturze kilkunastu stopni i przy braku słońca mogłoby nie być komfortowe. Ten fakt – wynikający choćby z lektury prognozy pogody- oraz fakt „odnowionej” właśnie nauki stacjonarnej w szkołach wpłynął zapewne także na organizację prac firmy wykonującej prace gwarancyjne na zlecenie Wydziału Inwestycji Miejskich UM. – informuje Emilia Tura z MZDiM.
Na ten moment, gdy nadchodzi fala upałów, z placu wodnego korzystają tylko gołębie. Oby ich lub inne odchody nie spowodowały, ze z początkiem lipca plac będzie musiał zostać zamknięty do dezynfekcji.
Już w kwietniu pisaliśmy o koniecznej naprawie:
Pewnie ktoś premię wziął !