piątek, 10 maja, 2024

Zgoda Byczyna remisuje z liderem

Strona głównaSportPiłka nożnaZgoda Byczyna remisuje z liderem

Zgoda Byczyna remisuje z liderem

Zgoda Byczyna rozegrała ważne spotkanie w ramach szóstej kolejki Okręgówki.  W sobotę 10 września na boisku przy Makowej 1 stawił się aktualny lider LKS Gorzów. Drużyna z Jaworzna w tym sezonie jeszcze nie przegrała przed własną publicznością, co też nadawało smaczku temu wydarzeniu.

Czułem, że ten mecz mogliśmy przechylić na swoją stronę. Byliśmy lepszą drużyną, ale straciliśmy bramki po błędach technicznych. Uważam, że mamy na tyle dobrą drużynę, że nie cieszy mnie remis z liderem. Uważam, że możemy wygrywać z każdym w tej lidze. Szczerze czuję lekki niedosyt. Doceniamy punkt, ale mogliśmy dać nieco więcej z siebie. Szacunek dla chłopaków, bo zostawili dużo serducha na boisku.

- Advertisement -

Mówi trener LKS Zgoda Byczyna – Artur Wąsik.

Gospodarze dominowali na boisku od początku spotkania. Pierwsze dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, główka Marka Zielińskiego i bramka, dająca prowadzenie, wprowadziła w doskonały nastrój kibiców Zgody. Kapitan zespołu niejednokrotnie akcentował swoją obecność na boisku. Jego piłki posyłane w pole karne sprawiały sporo problemów stoperom z Gorzowa. Druga bramka wisiała w powietrzu, ale potężny strzał z dystansu nie doszedł do celu za sprawą golkipera gości, który sparował piłkę, a ona uderzyła tylko w poprzeczkę bramki. Świetnie spisuje się również Krzysztof Kamiński, który raz po raz psuje krew obronie przyjezdnych. Kiedy zawodnik przewrócił się w polu karnym, arbiter spotkania uwzględnił przewinienie, ale o dziwo wskazał na metr przed linią pola karnego. Bramki nie ma, nie ma również gola po strzale Rafała Ociepki, ani kiedy Oskar Orawski minimalnie wolniejszy jest od przeciwnika, który w ostatniej chwili ściąga mu piłkę z nogi. Dużo działo się również po drugiej stronie boiska. Bramkarz Zgody miał sporo roboty, ale wynik do przerwy pozostał bez zmian.

Druga połowa spotkania była niezwykle emocjonująca. Zgoda nie uniknęła błędów, a jeden z nich kosztował drużynę utratą bramki. Zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i piłka wpada do bramki przy bliższym słupku. Choć wszystko wskazuje na bramkę samobójczą, to sędziowie zaliczają ją zawodnikowi z Gorzowa – Jackowi Pieczarze. Bramkarz Zgody obronił kilka świetnych strzałów, przykładem może być obrona nogami na pierwszym metrze. Strzału oddanego przez Pieczarę niestety nie zdołał obronić i od 61. minuty gospodarze zmuszeni są do odpracowywania straty. Gra na wysokim poziomie mogła się podobać i gdyby nawet drużyna prowadzona przez trenera Wąsika przegrała, nie można jej było za wiele zarzucić. Czas nieubłaganie dobiegał końca, kiedy Szymon Siewniak dał doskonałą zmianę. Piłka po jego strzale z daleka owinęła się wokół nogi bramkarza gości i wpadła do bramki. W 83. minucie Zgoda wyrównała, a wynik pozostał bez zmian już do końcowego gwizdka.

Lider Okręgówki nie zdołał odczarować boiska Zgody. I tym razem drużyna nie przegrała przed własną publicznością. Przed drużyną z Byczyny ważny mecz pucharowy w Ciężkowicach, ten już w najbliższą środę.

LKS Zgoda Byczyna – LKS Gorzów 2:2 (1:0)
Zieliński 2′, Siewniak 83′ – Pieczara 50′, 61′

Zgoda: Zhou (GK), Kurzawa, Kamiński, Jedynak, Rak, Orawski, Zieliński (C), Powolny, Kazek, Ociepka, Bartuś
zmiana: Kwala, Królczyk, Icha, Gawłowski, Siewniak, Sadowski

jargal

[vc_facebook]

- Advertisment -

2. Regionalny Międzypokoleniowy Rajd Nordic Walking – startują zapisy

15 czerwca odbędzie się kolejna edycja Międzypokoleniowego Rajdu Nordic Walking – „Geosfera 2024”. Niedawno wystartowały zapisy, ilość miejsce jest ograniczona. Tegoroczna impreza stanowi dwunastą edycję...

Święto Rodziny już w przyszły weekend

Już 19 maja (niedziela) w Parku Podłęże w Jaworznie odbędzie się impreza plenerowa Święto Rodziny. Co przewidziano w programie? O 15:00 rozpocznie się spotkanie z Ambrożym...

Atak dzika na spacerującą kobietę. Konieczna była interwencja na SOR

Dzik zaatakował i poturbował kobietę spacerującą z psem w rejonie Podwala. Ofiara ataku z obrażeniami trafiła na SOR. Do tej pory internet zalewały śmieszne filmiki...