Trwa dobra passa drużyn młodzieżowych LKS Ciężkowianka. Po ubiegłotygodniowym halowym wicemistrzostwie Podokręgu Olkusz juniorów, tym razem wyczyn starszych kolegów skopiowali młodzicy.
W minioną niedzielę, 12 lutego podopieczni trenera Tomasza Majki wzięli udział w Halowych Mistrzostwach Podokręgu Olkusz, które rozegrano w olkuskiej Hali Widowiskowo-Sportowej. Na starcie stanęło 10 drużyn, które podzielono na 2 grupy. Ciężkowiccy piłkarze wystąpili w grupie B. W pierwszym spotkaniu o wygranej z Akademią Piłkarską Przebój Wolbrom zadecydował „złoty gol” Michała Kucharskiego uzyskany na 10 sekund przed końcem meczu.
W kolejnych meczach młodzież Ciężkowianki pokonała OSPEL Wierbka 2:0 (obie bramki strzelił Michał Kucharski), oraz Centurię Chechło 1:0 (gola po ładnej akcji zespołowej zdobył Mateusz Proksa) oraz uległa Olkuszowi 0:1, co zapewniło jej awans do półfinału.
Wobec remisu w decydującym o awansie do „dużego finału” spotkaniu półfinałowym zaszła konieczność egzekwowania rzutów karnych. Lepsi po celnych trafieniach Proksy, Kucharskiego i Pawełka okazali się zawodnicy Ciężkowianki wygrywając 3:2. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż w bardzo dobrym stylu trzy karne przeciwników obronił strzegący ciężkowickiej bramki Michał Glimos. Niestety, w finale jaworznicki team uległ 0:1 WAP MP Wolbrom.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany strzelec 4 bramek Michał Kucharski (LKS Ciężkowianka Jaworzno).
Eliminacje:
LKS Ciężkowianka Jaworzno – AP Przebój Wolbrom 1:0 (Kucharski)
LKS Ciężkowianka Jaworzno – OSPEL Wierbka 2:0 (Kucharski – 2)
LKS Ciężkowianka Jaworzno – Słowik Olkusz 0:1
LKS Ciężkowianka Jaworzno – Centuria Chechło 1:0 (Proksa)
Półfinał:
LKS Ciężkowianka Jaworzno – Piliczanka Pilica 1:1 (Kucharski) karne 3:2
Finał:
LKS Ciężkowianka Jaworzno – WAP MP Wolbrom 0:1
Skład: Glimos, Sawicki – Proksa, Wontor, Szalek, Gulak, Chmiel, Pawełek, Kominiak, Kucharski
25 lutego 2017 roku- w Halowych Mistrzostwach Podokręgu Olkusz w swojej kategorii wiekowej wystąpią młodzicy, zaś młodzicy wystąpią w prestiżowym turnieju w Knurowie.
Jancio Wodnik