Kaja Guja ponownie wygrywa

519 zawodników z trzech krajów, 39 klubów judo i jedna szkoła Guja Jiujutsu wzięło udział w cyklicznym Międzynarodowym Mikołajkowym Turnieju Judo Dzieci i Młodzików, którego organizatorem był MOSiR Bochnia.

Kaja Guja z Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu, która jest dwukrotną międzynarodową mistrzynią Śląska w judo a także dwukrotną mistrzynią Śląska w zapasach kobiet i zdobywczynią mistrzowskiego pasa w tegorocznej Międzynarodowej Małopolskiej Lidze Zapaśniczej po raz kolejny dowiodła swojej silnej pozycji w sportach olimpijskich rozgrywanych na macie. Tym razem utalentowana wojowniczka trenująca Guja Jiujutsu zdominowała kategorię dziewcząt do 36 kg pokonując judoczki z Krosna, Myślenic, Krakowa, Bochni, Tarnowa i Trzebini. Jaworznianka zakończyła wszystkie pojedynki przed czasem. Żadna z jej rywalek nie była wstanie zapunktować w starciu.

Przez cały turniej nasza zawodniczka otrzymała tylko karę z tzw. „nurkowanie głową w dół” podczas wykonywania rzutu uchi mata. Zdaniem sędziów takie akcje mogą być niebezpieczne dla judoki stosującego tę efektywną technikę polegającą na podbiciu rywala tylną powierzchnią uda.

Kaja Guja rozpoczęła rywalizację w zawodach od kary ale po chwili wykonała dwie punktowane akcje ocenione wysoko na wazari i walka zakończyła się przed czasem. W kolejnym pojedynku jaworznianka już w pierwszych sekundach starcia w efektowny sposób rzuciła przez plecy Lilianę Motykę z „Wisły” Kraków zdobywając ippon. Jeszcze krócej trwało starcie z Kaliną Mirską z ks „Kangury” Trzebinia, którą Kaja błyskawicznie sprowadziła do parteru i złapała w trzymanie. W półfinale przedstawicielka stylu walki Guja Jiujutsu efektownie rzuciła przez biodro Florentynę Płonkę z Pałacu Młodzieży w Tarnowie i złapała ją w trzymanie. Finałowy pojedynek z Urszulą Glazer ze „Skorpiona” Krosno, która uchodzi za najsilniejszą judoczkę tej kategorii w Małopolsce i na Podkarpaciu trwał jeszcze krócej. Kaja rzuciła rywalkę na matę przez tzw. głębokie biodro stosując technikę koshi guruma , a następnie złapała ją w trzymanie.

Zawody w Bochni , jak co roku były wzorowo zorganizowane i przeprowadzone. Wszyscy uczestnicy otrzymali od Św. Mikołaja efektowne rogi obfitości a zwycięzcy zostali nagrodzeni atrakcyjnymi medalami i dyplomami.