
Jak podaje RMF FM, kolumna trzech rządowych samochodów po zjechaniu z trasy z S1 kierowała się w stronę Oświęcimia. W Imielnie pierwszy samochód zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Jadący za nim kierowca nie zdążył wyhamować i wjechał w tył limuzyny. W jednym z samochodów jechała wicepremier Beata Szydło.
Żaden z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń. O zdarzeniu na Twitterze tak napisała Beata Szydło: „Dziękuję za troskę, wszystko ok. Była drobna stłuczka, nikomu nic się nie stało. Rozbite lampy i zderzaki. Uważajcie na drogach, bo deszcz i ślisko”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może kierowca był bezpartyjny.Ryży latał samolotem nie miałeś pretensji?
Widać w partii rządzącej sami wybitni kierowcy. Pogratulować, a nie łaska PKS-em do domu pojechać?