Plakat fundacji związanej z Ordo Iuris na stronie szkoły podstawowej wywołał kontrowersje

Szkoła podstawowa w Jaworznie promowała plakat Konfederacji Kobiet RP. Na stronie szkoły w mediach społecznościowych zamieszczono wpis z plakatem kontrowersyjnej organizacji. Mowa w nim o gołych brzuchach, makijażu, czy nawet dresach w szkołach. Czy w ten sposób szkoła chciała pouczyć uczniów, jak powinien wyglądać właściwy ubiór? Rodzice nie kryją oburzenia, że szkoła publiczna propaguje wpis organizacji skrajnie prawicowej powiązanej z Ordo Iuris.

Wiadomości i telefony od zbulwersowanych rodziców napłynęły do nas zaraz po publikacji.

Konfederacja Kobiet RP to polska fundacja, która została utworzona w 2016 roku przez m.in. Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Ordo Iuris to skrajnie konserwatywna organizacja pozarządowa, która działa na rzecz ochrony ''prawa do życia, tożsamości małżeństwa i rodziny, wolności sumienia'' – czytamy na stronie organizacji.

Konfederacja Kobiet RP działa na rzecz ''kobiecości”, promuje macierzyństwo, rolę rodziny i ''prawo do godnego życia” oraz deklaruje przeciwdziałanie ''seksualizacji” wizerunku kobiet i dyskryminacji ze względu na macierzyństwo. Na swojej stronie publikuje też deklarację ideową, w której kładzie nacisk na m.in. ochronę życia od poczęcia.

Hasło: Szkoła to nie plaża!

W ostatnich miesiącach fundacja zwróciła uwagę na temat ubioru uczniów. Przygotowała plakat z hasłem ''Szkoła to nie plaża!'', w którym wskazuje elementy garderoby uznane za nieodpowiednie w szkole. Obok odkrytych brzuchów znalazły się tam także: zbyt mocny makijaż, długie paznokcie, krótkie ubrania, podarta odzież (np. spodnie z dziurami) oraz dresy.

Wpis Szkoły Podstawowej nr 7 w Jaworznie

Taki sam plakat opublikowała na swoim profilu na Facebooku Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Jaworznie. Oprócz grafiki w poście pojawił się również obszerny wpis, w którym szkoła powtórzyła hasło fundacji, a także wezwała uczniów do stosownego ubioru.

Wpis został opublikowany w poniedziałek, 29 września i po pewnym czasie został usunięty. Informację o nim tego samego dnia naszej redakcji przekazał jeden z rodziców ucznia tej szkoły, który również przesłał nam zrzuty ekranu przedstawiające treść wpisu.

Rodzic prosił o zachowanie anonimowości, jednak zdecydował się skomentować całą sytuację. On wraz z innymi rodzicami są oburzeni faktem, że szkoła publiczna udostępniła materiał stworzony przez organizację o  jednoznacznie ideologicznym profilu.

W wiadomości do naszej redakcji zaznaczono taki wpis, nie był na miejscu.

Zapisy w Konstytucji oraz statucie szkoły

Zgodnie z art. 25 Konstytucji RP:

W statucie Szkoły Podstawowej nr 7, który znajduje się na stronie, widnieje taki zapis dotyczący ubioru uczniów:

Co na ten temat miasto?

W sprawie publikacji plakatu na stronie szkoły skontaktowaliśmy się z Tomaszem Jewułą, który pełni funkcję Pełnomocnika ds. oświaty w Urzędzie Miejskim w Jaworznie. Zapytaliśmy, czemu plakat został opublikowany oraz czemu zdecydowano się na jego usunięcie. Takie same pytania wystosowaliśmy do dyrekcji szkoły. Poinformowano Nas, że odpowiedz dostaniemy w terminie do dwóch tygodni. 

Sprawą zainterweniowali już radni Rady Miejskiej - Barbara Ziętek oraz Przemysław Kawka, którzy wystosowali oficjalną interpelacje do Urzędu Miejskiego. Radni zwracają uwagę, że szkoła nie powinna publikować treści przygotowanych przez kontrowersyjne organizacje, ponieważ budzi to niepotrzebne emocje wśród rodziców i uczniów. Podkreślają, że kwestie dotyczące stroju uczniów powinny być omawiane wewnętrznie, np. na lekcjach wychowawczych lub przez dziennik elektroniczny. Nie powinno się to odbywać przez akcje zewnętrznych fundacji.

Konfederacja Kobiet chce dotrzeć do każdej szkoły w Polsce

Na swojej stronie fundacja zapowiada, że nie zamierza walczyć ze statutami szkół, lecz bezpośrednio z uczniami i zamierza za pomocą tych plakatów do nich dotrzeć. Stworzyła infografiki i zachęca szkoły, aby je udostępniały.

W innej szkole dyrektor nie poniósł konsekwencji

Jaworzno nie jest jedynym przypadkiem, gdzie szkoła propagowała plakat konserwatywnej fundacji. Taki przypadek miał również miejsce w szkołach na Lubelszczyźnie oraz w Szczecinie, a sprawę tą opisała Gazeta Wyborcza - https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,32269169,plakat-zwiazanej-z-ordo-iuris-organizacji-na-uczniowskich-tik-tokach.html.

W szkole w Szczecinie plakat pojawił się na stronie na Facebooku placówki, a infografiki zawisły także na korytarzach. Wywołało to oburzeni wśród uczniów, którzy wskazywali, że szkoła powinna być wolna światopoglądowo. Sprawa skończyła się upomnieniem dyrektora, któremu nakazano, aby zwracał większą uwagę na publikowane treść. Dyrektor szkoły konsekwencji nie poniósł, ze względu na fakt, że nie chciał on promować organizacji, a jego działania miał celu troskę o wygląd uczniów.