Nie tak dawno temu poruszaliśmy problem z karmieniem gołębi na śmietnikach przy ul. 3-go Maja. Jak się okazuje wokół śmietników jest czyściej, ale teraz mieszkańcy okolicznych bloków skarżą się na innych jaworznian, którzy wyrzucają śmieci nie tam, gdzie trzeba.
Mimo że na odcinku około 100 metrów mieszczą się dwa stanowiska z kilkoma kontenerami oraz specjalnymi pojemnikami do segregacji śmieci, mieszkańcy często wyrzucają worki na śmieci do zwykłych koszy umiejscowionych przy chodnikach. I nie chodzi tu o mieszkańców pobliskich bloków, a o tych z innych dzielnic. Część osób z 3-go Maja widziała jak mieszkańcy, najprawdopodobniej z innych dzielnic, podjeżdżali samochodami i wyrzucali pełne worki śmieci do małych koszy. W workach często znajdowały się resztki jedzenia, które przy obecnej aurze szybko zaczynały gnić powodując wszechobecny fetor.
Mieszkańcy mówią, że główne kontenery są opróżniane dosyć często, ale zwykłe kosze, niestety, są przepełnione i śmieci aż się z nich „wylewają”. Niestety, jak widać, mimo obowiązku wnoszenia opłat za segregowanie lub niesegregowanie odpadów mieszkańcy nadal wyrzucają śmieci „na dziko”.
[vc_facebook type=”standard”]
A może tak szanowna redakcja zajelaby się dzialka miejska na rogu obr. poczty gdańskiej i św Wojciecha jaki tam jest syf . Dzikie wysypisko, haszcze po 2 metry (idealne miejsce dla lumpenproletariatu).
Na moje telefony do UM jest odpowiedz ze nie ma kto tego zrobić
tak to jest nie chce się wyjść PAŃSTWU z bloków kawałek dalej ze swoimi śmieciami a dlaczego? Bo to PAŃSTWO a PAŃSTWU zawsze się wszystko należy i wszystko wolno