Kandydat na prezydenta z ramienia Kongresu Nowej Prawicy Mirosław Łapot wstępnie uzyskał około 3,38% głosów poparcia. Mimo wszystko jest zadowolony z wyniku, bo jak sam mówi na tak skromną kampanię wyborczą to i tak dużo. Łapot jest jednak rozczarowany rozstrzygnięciami w tegorocznych wyborach. Nie spodziewał się takiego poparcia dla obecnego prezydenta. W Radzie Miejskiej zabraknie przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy, ale jak mówi kandydat na prezydenta jego członkowie nie składają broni. Zapowiada, że to dopiero początek działalności w Jaworznie.
Mirosław Łapot w rozmowie z nami stwierdził, że bez względu na to, kto wygra w drugiej turze, nie wróży to nic dobrego dla miasta. Zapowiedział, że Kongres Nowej Prawicy nie poprze ani prezydenta Silberta ani senatora Śmigielskiego. Sprawę stawia jasno – albo Nowa Prawica, albo nic.
[vc_facebook type=”standard”]
Panie Łapot, ale strata. Niech Pan wraca do pracy w korporacji. Żenada.
Ty tak zawsze przeliczasz rację na procenty? Jak nie ma za sobą procentów to nie jest ważne co i kto mówi. Nasi wyborcy, chociaż jest ich mało w porównaniu do nieświadomych wyborców pozostałych komitetów, nie poprą nikogo spoza Nowej Prawicy. Nie dajemy się kupić, dla nas ważna jest idea.
Łapot nie powiedział NIC konkretnego w kampanii wyborczej. O ile KNP w ogólnopolskich wyborach ma mój głos, to w samorządowych oddałem głos na inne ugrupowanie/kandydata.
budżet bez deficytu, zmniejszenie ilości radnych, likwidacja straży miejskiej, uszczuplenie biurokracji to nie konkrety?
I bardzo dobrze. Nie popierajcie. Was nie poparli to i wy nie popierajcie.
Panu już dziękujemy. Do widzenia. 🙂
Zle mówisz Jawman, moim zdaniem wiele z przemyśleń Pana Łapota powinno się wdrożyć w życie! Panowie, nie powinniście się poddawać, brak poparcia w walce z układem – to poparcie układu!
brak poparcia w walce dwóch układów – to nie popieranie układu