Na terenie kopalni Piłsudski odsłonięto tablicę epitafijną ku pamięci górników, którzy przymusowo pracowali i ginęli w kopalni węgla kamiennego Bierut i Sobieski w latach 1949-1959.
Uroczyste odsłonięcie tablicy w tak historycznie ważnym dla miasta i jego mieszkańców miejscu było możliwe dzięki podjętym staraniom Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników, którzy chcieli, aby te wydarzenia nie były zapomniane. Swojego wsparcia żołnierzom udzielił także poseł Paweł Bańkowski.
Na uroczystości obecnie byli seniorzy górnicy, którzy wspominali zarówno swoją pracę w tych trudnych latach oraz kolegów-górników, na cześć których tablica epitafijna została dzisiaj odsłonięta.
Tablica upamiętnia 10 lat ciężkiej, przymusowej pracy wielu młodych żołnierzy, którzy w nowym ustroju politycznym popróbowali bronić swojego patriotyzmu.
Po II wojnie światowej chcieli oni odbudowywać Polskę, taką, o którą walczyli. Jednak uznani przez władzę PRL za przeciwników politycznych, trafiali do przymusowych formacji, pracujących m.in. w kopalniach.
Od 1949 do 1959 r. w kopalniach węgla i uranu oraz kamieniołomach pracowało przymusowo ok. 200 tys. osób.
Panie Pośle. A Gdzie zostanie wmurowana tablica upamiętniająca górników, którzy zginęli pracując (wydobywając węgiel) dla potrzeb kraju ? Oni zjeżdżali na dół dobrowolnie, ale rozumieli, że taka jest potrzeba. Czy tym górnikom nie należy się hołd ?