Połączenie ze sobą starego i nowego dla niektórych wydaje się niemożliwe. Szczególnie jeśli chodzi o wystrój wnętrza. A jednak jest to do zrobienia. W prawdzie nie jest to proste, ale warto spróbować. Łącząc ze sobą meble z minionej epoki z tymi nowoczesnymi można stworzyć ciekawe, przytulne i niebanalne aranżacje.
Antyki w nowoczesnych wnętrzach
Przestrzeń, w której przeszłość spotyka się z teraźniejszością (a czasem też z odrobiną przyszłości), a historia z nowoczesnością, powinna być urządzona w przemyślany sposób. Przede wszystkim należy zachować umiar i równowagę. Poza tym ważne są też spójność i funkcjonalność. Jeżeli jesteś posiadaczem starego kredensu z początku XX wieku, a twojej kuchni daleko do klasycznego stylu, nic nie stoi na przeszkodzie, by wkomponować stary mebel w nowoczesną przestrzeń. Wystarczy go odnowić, przemalować odpowiednią farbą, najlepiej w jasnym (białym czy szarym) kolorze, dodać szklane gałki, a idealnie zgra się z całym pomieszczeniem. Sędziwy szezlong, nie wymagający żadnej renowacji, jedynie lekkiego odświeżenia, warto pozostawić w takiej formie, w jakiej do nas przybył. Nie bój się, że nie będzie do niczego pasował. Czasami element wystroju w zupełnie innym stylu nadaje wnętrzu charakteru. Stawiając go w rogu salonu, czy sypialni, przy oknie, w towarzystwie miękkich poduszek, ciepłego koca i stojącej lampy (nawet takiej bardzo nowoczesnej) możesz stworzyć przytulny i klimatyczny kącik do czytania. Z leciwym, dębowym kawowym stolikiem świetnie będą współgrać fotele Voss z kolekcji Gala Collezione, które są zainspirowane klasycznym uszakiem, i mimo że nawiązują do najnowszych trendów, wpisują się w klasyczny styl poprzedniej epoki (więcej uszaków i nowoczesnych foteli na stronie producenta: https://www.galameble.com/fotele-twoja-strefa-relaksu/modern-fotele-nowoczesne/). Stara drewniana rama z ręcznie robionymi zdobieniami, zawieszona nad kanapą w salonie, będzie eleganckim elementem dekoracyjnym, a umieszczając w jej środku jakiś nowoczesny akcent, np. ciekawą grafikę, czy pierwsze litery imion domowników, nada pomieszczeniu uroku i oryginalności. Kontrasty są ciekawe, ale operowanie nimi jest trudne. Potrzebne jest tutaj wyczucie i wrażliwość. Ciekawym rozwiązaniem będą spoczywające na klasycznej kanapie z lat czterdziestych, w aksamitnym obiciu, poduszki w mocnym kolorze albo z geometrycznym wzorem. W nowoczesnej, podświetlanej ledami, witrynie będzie wspaniale prezentował się babciny serwis kawowy z porcelany. A stylowy taboret Voss albo miękka pufa Monday od Gala Collezione będzie niezawodnym kompanem zabytkowej toaletki z kryształowym lustrem.
Potrzebna też jest jakaś część wspólna. Najlepszym elementem spajającym style będzie kolorystyka, która spowoduje, że jeden styl będzie przenikał się z drugim.
Nowe życie starych mebli
Dostałeś w spadku dużą dębową szafę. Masz w posiadaniu stół i krzesła z minionej epoki, a stara kołyska, w której do snu bujana była twoja babcia, kurzy się na strychu w nadziei, że może jeszcze się przyda. I nie masz bladego pojęcia co z tym wszystkim zrobić, bo nijak pasuje do obecnego wystroju twojego domu. Przy odrobinie cierpliwości, niewielkich nakładach finansowych i nieograniczonej wyobraźni możesz tchnąć w te wszystkie wspaniałe meble nowe życie. Zakres prac zależy od stanu samych mebli, ale też od tego, co chcesz z nimi zrobić. Jeżeli okaże się, że szafę zaatakowały jakieś drewnojady, to przed renowacją należy się ich pozbyć stosując odpowiednie preparaty. Potem można brać się do roboty. Możesz zeszlifować lakier i położyć nowy, jeśli kolor drewna ci odpowiada. Możesz też przemalować szafę na inny kolor, używając farby do renowacji drewnianych mebli. Jeżeli uchwyty/gałki są w dobrym stanie, zostaw je. Zazwyczaj są bardzo ozdobne. Stare szafy są niezwykle praktyczne. Idealnie nadają się np. do sypialni. Są pojemne i wiele rzeczy w nich zmieścisz. Stół w towarzystwie krzeseł będzie pięknie prezentował się w jadalni albo salonie. Jeżeli chcesz, by meble nabrały nowoczesnego charakteru, zmień tapicerkę krzeseł na bardziej współczesną. Może to być wzorzyste i grube płótno, aksamit w jaskrawych barwach albo plusz w odcieniu butelkowej zieleni. Zarówno ramy krzeseł, jak i stół dobrze będą wyglądały pomalowane na biało czy szaro, ale też możesz zostawić je w oryginalnym kolorze, tym samym podkreślając ich wartość historyczną. Jeżeli spodziewacie się potomka, kołyska po babci sprawdzi się przez pierwsze miesiące życia malucha. Ówczesne kołyski i łóżeczka były solidnymi meblami, więc jeśli przetrwały tyle lat, to teraz też nic się z nimi nie stanie. Wystarczy odrobina nietoksycznej farby, nowy materacyk, piękna pościel niemowlęca i możecie bujać do snu swojego bobasa.
Więcej o łączeniu antyków i nowoczesnego designu przeczytasz w artkule o aranżacjach kawalerek w kamienicach na stronie: http://mebleroman.pl/kawalerka-w-starej-kamienicy-jak-ja-dobrze-urzadzic-by-byla-funkcjonalna-i-przytulna/
undefined
