poniedziałek, 13 maja, 2024

Z perspektywy: Czy ktoś nas czasem nie oszukuje?

Strona głównaFelietonZ perspektywy: Czy ktoś nas czasem nie oszukuje?

Z perspektywy: Czy ktoś nas czasem nie oszukuje?

- Advertisement -

Intencje to jeden z najważniejszych terminów w naszym życiu. I nieważne, czy znamy języki, czy nie, mogą być dobre lub złe. Zdecydowana większość z nas ma tylko te pierwsze. Dlatego tak często popełniamy błąd, gdyż staramy się opisać sytuację swoją miarą, czyli dobra. Świat nie jest jednak idealny, czego wszyscy doświadczamy. Dlatego tak ważna jest umiejętność filtrowania wszelkich wiadomości.

A przede wszystkim pamięć, co było miesiąc, dwa, czy rok temu. Bo żaden krętacz, zapętlony w swoich knuciach i ciemnych intencjach, nie stanie się nagle z dnia na dzień dobrym człowiekiem. I nawet w przypływie dobroci, zwłaszcza w obliczu tragedii na wschodzie, zawsze ten gen ciemnej strony mocy zawsze w nim zostanie.

Cieszymy się z nałożonych sankcji na agresora, że FIFA czy UEFA wykluczyły rosyjskie drużyny z rozgrywek. Jednak można zadać pytanie, dlaczego tak późno? Czy najpierw był rachunek zysków i strat, a potem podjęta decyzja zgodna z oczekiwaniem społecznym? Przecież wszyscy wiedzieli, że rosyjskie petrodolary są brudne, a jednak wcześniej je wszyscy przytulali. Facebook w dalszym ciągu atakuje reklamami ekogroszku wysokiej jakości, chociaż wszyscy wiemy, że tak energetycznego węgla w Polsce po prostu nie ma. Zresztą to już tradycja naszych mediów społecznościowych, że każdy niewygodny komentarz jest kasowany albo osoba je zadająca jest blokowana. Bardzo dobrze to widać także w naszej lokalnej społeczności. Czasami tylko dwa słowa wystarczą, aby zostać zablokowanym. Zbanowanym przez bądź co bądź osobę publiczną, oficjalny profil służący jedynie do promocji lub propagandy. Prym w tym wiodą członkowie jedynej słusznej partii PiS. Ale to dobrze, bo przynajmniej pokazuje to, jak słabi są na słowa krytyki, i jak bardzo brakuje im argumentów broniących ich fałszywy układ.

Wojna na wschodzie odwraca uwagę od wszystkiego, co się wokół nas dzieje. Pisowska ekipa skutecznie to wykorzystuje. A w Jaworznie w dalszym ciągu jest jeszcze las, który ma zostać wycięty pod fabrykę Izery. Sejmowa komisja dała zielone światło, prezydent już zdążył się wypromować fotkami z ministrem Siarką. Ja jednak chciałbym, aby opinia publiczna została poinformowana o wszystkich aspektach umowy. Zwłaszcza, gdy podpisywała to osoba, która potem awansowała na pełniącego obowiązki Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

Czytając dokumenty złożone w Sejmie RP, można odnieść wrażenie, że proces zamiany gruntów zaczął się dużo wcześniej. Radni mieli natomiast uchwalić to, co zostało już wcześniej ustalone. Mam tylko nadzieję, że Jaworzno wzbogaci się o ponad 200 milionów, sprzedając pozyskane grunty po cenie takiej, jaka została przedstawiona w oficjalnej wycenie. Czyli 75 złotych za m2. Radni decyzje już swoją podjęli, więc jest zbyt późno pytać, czy hektar ziemi w Ciężkowicach jest wart średnio 8.500, a wartość drzewa w obecnych czasach to niecałe 200 złotych za m 3 (na podstawie wyceny działki 5282 o powierzchni 26,8 ha).

Chciałbym natomiast wierzyć w dobre intencje prezydenta Jaworzna. Że wycinka w okresie lęgowym od 15 marca do 15 sierpnia, będzie prowadzona zgodnie z zaleceniami zawartymi w piśmie ES.2261.11.2021.MK pana p.o. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Józefa Kubicę. Mam nadzieję, że pan Silbert poda do publicznej wiadomości szczegółową inwentaryzację ornitologiczną i botaniczną zawartą w tym piśmie. Mam także nadzieję, że prezydent wytłumaczy nam, dlaczego Jaworzno oddaje prawie 30 ha więcej lasów niż nawet Nadleśnictwo Chrzanów pierwotnie chciało? Dlaczego w swoim piśmie z 8 października 2021 oddaje się 292 ha w zamian za 264, gdy ustawa jasno mówi o wymianie w stosunku 1:1 powierzchni?

Jest wiele rzeczy wymagających wyjaśnienia. Jednak jest podstawowy problem, którego powinniśmy się obawiać. Czy zamiarem inwestorów jest powstanie fabryki Izara w Jaworznie? Czy władza i spółka ElektroMobility Poland jest z nami szczera?

Niestety, mam pewne obawy. I to nawet nie chodzi o to, że obiecany termin rozpoczęcia produkcji już dwa razy został przesuwany. Nie chodzi także o to, że kapitał zakładowy spółki jest niewiele większy niż sama wartość gruntów pod fabrykę. Nie chodzi także o to, że teren ten jest zbyt mały, aby mogło powstać obiecane 15 tys. miejsc pracy.

Izera oficjalnie ogłosiła podpisanie umów z inwestorami i obiecała rozpoczęcie produkcji już w 2024 roku. Problem polega na tym, że jedna z tych firm (odpowiedzialna za projekt i budowę fabryki) w raporcie do inwestorów podała termin zakończenia umowy w… 2025. Więc należy się spytać: Kto nas — mieszkańców Jaworzna oszukuje? Prezydent, ElektroMobility Poland czy KSSE? Bo już wiele mieliśmy obiecane przez pana Silberta — autonomiczne autobusy z hyperloop włącznie.
Artur Nowacki

32 KOMENTARZE

  1. Nie wiem co autor chce osiągnąć tym artykułem w obecnym czasie. Apele aby nie antagonizować chyba nie skutkują. Może działa dla wiadomej strony i nie jest ona przychylna naszemu państwu. Proszę sobie przemyśleć swoje zachowanie.

    • A Siwy ciągle w świecie urojonym, wymyślił co mu pasowało vide „Prawdopodobnie twórca tego …”
      żeby po raz kolejny wkleić bzdury z przekazu partyjnego dot. „żydowskiej gazety dla Polaków”.
      Przypomnę że w rzeczywistym świecie największym udziałowcem właściciela tej gazety jest PZU. Czyżby Siwy uważał że PZU jest żydowskie ??
      W dalszej części dumny reprezentant swojej rodziny po siwo-chrzescijańsku czerpie ze sprawdzonych wzorców najgorszej komuny tzn odpowiedzialności zbiorowej, obarczając odpowiedzialnością za błędy brata, brata i to przyrodniego. Przykład sowietologii stosowanej. Bo na pewno nie chrześcijanina, gdzież to Biblia winami Kaina obarcza Seta, albo gdzie Pismo Święte mówi o zepsuciu potomków Kaina ???

      No i w rzeczywistym świecie artykuł cytuje wypowiedzi z 2017 kiedy Michnik przewidział efekty rządu PiSu :
      ” jest destrukcja polskiego wojska, to jest destrukcja systemu państwa prawa, to jest destrukcja trójpodziału władzy …” Siwy nie zrozumiał że o tym mowa kiedy mowa o obawach, Putinie i Kaczyńskim.

          • Dowaliłeś mi aż nie mogę się pozbierać. Twój fetysz okularów, wstręt do kobiet, fascynacja Putinem… robi się ciekawie, zwłaszcza po tym jak niechcący przedstawiłeś nam tatusia. Nie zapominaj o podpisie: hau hau hau i ha ha ha. Wolę nie wiedzieć co robisz jak jesteś sam.

        • eSJot co ty masz w głowie .Ja proszę cię o refleksję a ty piszesz że ci dowaliłem. Piszesz jakieś bełkotliwe bzdury o fetyszach o onomatopejach . A co niby mam robić jak jestem sam? To co każdy normalny człowiek ,czytam książki , odpisuję internetowym trollom, uprawiam sport, modlę się za nieprzyjaciół itd . Zapewniam cię że nie biorę udziału w spotkaniach swingersów, jak co niektórzy, nieprawdaż eSJot.
          Pozdrawia cię twój ministrant z WUML który sądzi ze PIS wygrał wybory

          • „A co niby mam robić jak jestem sam? (…) Zapewniam cię że nie biorę udziału w spotkaniach swingersów”. Jest moc 🙂

          • Nie wiem co neo marksiści według siwego rozumieli przez zwrot „nie sadzę” ale siwy potwierdza moją opinię ,że komentuje wszystko i wszystkich.

      • Droga Asiu co rozumiesz przez ciąć słowem, czy możesz zacytować „cięcie słowem” w wykonaniu Siwego? Mam nadzieję że nie chodzi o ten stek wyzwisk którym Siwy nas tu raczy?
        Czy możesz podać wiele przykładów komentarzy które są skutkiem propagandy Putina? Skoro stawiasz taką tezę to warto byłoby jej dowieść. Bez wskazania podstaw swojej opinii, to co piszesz jest pomówieniem i obelgą zbliżająca Cię do poziomu jaki reprezentuje Siwy.

          • Ojojoj… toż właśnie dlatego ja siłę Siwego doceniłam… ja na Was sił nie mam… za bardzo się emocjonuję, gdy czytam Wasze komentarze… za każdym razem mam problem by zrozumieć jak można mieć tak dalekie od prawdy przemyślenia. Siwy Wam tłumaczy,a ja bym Was przez głowy po prostu torebką zdzieliła. Taka różnica i przyczyna.

          • Asiu, Siwy nigdy nawet nie próbował niczego tłumaczyć. Nie podjął tego wyzwania, jakże trywialnego skoro przemyślenia są dalekie od prawdy to przyznasz sama powinien z łatwością wskazać fakty i logiczne rozumowanie obnażające kłamstwa.

            „przez głowy po prostu torebką zdzieliła” ? Uważasz że przemoc to dobra metoda szerzenia „prawdy”? Skąd Ci się to wzięło? W szkole była mowa o faktach, argumentach i logice czy nauczycielka waliła przez głowy i kazała kuć na pamięć jedynie słuszne prawdy?

            Kiedy masz „problem by zrozumieć” po prostu pytaj, pomogę zrozumieć. Będziesz też mieć okazję do obalenia przemyśleń dalekich od prawdy.

            Lekko Ci przyszło „dziadostwo” i insynuowanie „skutków propagandy Putina”. Zapytana o konkrety omijasz temat, nie potrafisz udowodnić swoich racji. Zastanów się kogo to przypomina i czy jesteś dumna z tego podobieństwa?

  2. Destrukcja wojska postępowała przez 30 lat i wszystkie rządy się do tego przyczyniły. Akurat stworzenie WOT i zakupy sprzętu wojskowego jakie poczyniło PIS chwalił J. Bartosiak który jest niezależnym publicystą zajmujący się geopolityką i strategią, założyciel think tanku Strategy&Future inni niezależni specjaliści wojskowi do których z pewnością A. Michnik nie należy.

    • Jakie zakupy poczynione przez PiS chwali ten „niezależny publicysta”, były prezes CPK Centralnego Portu Komunikacyjnego z nadania PiSu?
      Pamiętam np że z Caracali zrezygnowali (dlaczego?), jaki sprzęt kupiono na ich miejsce?

      A co ze stanem rodzimego przemysłu zbrojeniowego tzn Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Błaszczak i jego mierni ale wierni obsiedli PGZ, a efekty ich zarządzania są spektakularne. Możesz poczytać o kondycji ekonomicznej grupy, albo co pisze np. NIK o funkcjonowaniu Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA. Tak wygląda „patriotyczny” rozwój rodzimego przemysłu (nie tylko obronnego) i wspieranie polskiej technologii pod pisowskimi hasłami – partyjni koledzy wypłacają sobie sowite pensje niezależnie od kompetencji czy efektów ich „pracy”.

      W 2017 nie trzeba było być specjalistą od wojskowości, żeby widzieć jak PiS traktuje armię. Przypomnę to były czasy wybitnego PiSowca niejakiego Maciarewicza w MON, czasy blokowania nominacji generalskich i gwiazdy Misiewicza. Czasy osiągnięć MONu w stylu: Misiewicz odznaczony złotym medalem za zasługi dla obronności kraju, odbierający meldunki od oficerów, czy witany gromkim „Czołem panie ministrze!”. Dla armii to upokorzenie, demonstracyjny pokaz gdzie rząd ma wojsko. Wiesz jak wygląda morale ludzi pod takim „dowództwem”.

    • Znawco historii !
      Według wikipedii:
      „Początek tworzenia systemu obrony terytorialnej w Polsce w obecnej formie rozpoczął się 30 grudnia 2015 od powołania przez ówczesnego Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza pełnomocnika ds. Utworzenia Obrony Terytorialnej, którym został Grzegorz Kwaśniak[3]. Następnym etapem było podpisanie przez Ministra Obrony Narodowej Koncepcji utworzenia obrony terytorialnej, które odbyło się dnia 25 kwietnia 2016 w Liceum Ogólnokształcącym im. Waldemara Milewicza w Warszawie[4].

      WOT zostały utworzone 1 stycznia 2017 na podstawie ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw[5], która została podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę 20 grudnia 2016[6].”

      • Nie wierzę w to co czytam .Czy ty wiesz co to jest ironia, sarkazm? Jak można robić z siebie takiego głupa? Naprawdę nie wyczułeś że sobie żartowałem, pisząc że Maciarewicz nie miał z WOT nic wspólnego. To nie do wiary .

          • Ha Ha ha ja robię z siebie głupka ha ha ha .To ty miszczu nie zrozumiałeś prostej ironii a ja robię z siebie głupka? Czy ty na pewno masz wszystko po kolei? Nie zrozumiałeś mojej kpiny i jeszcze uważasz mnie za głupka . Niesamowite.

    • Poczytajcie sobie forumowi eksperci jak PiS wydał 80milonów żeby nie kupić śmigłowców i nie wybudować fabryki w Łodzi – oczywiście wszystko to ku chwale ojczyzny:
      https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/afera-mailowa-jak-macierewicz-kownacki-i-baczek-polowali-na-caracale/rp70lj1

      Kontrakt na Caracale i fabrykę przejęli Węgrzy.
      A PiSowscy „patrioci” do dziś nie kupili nic, wojsko lata na poradzieckich śmigłowcach.

- Advertisment -

Kostka brukowa stopniowo niszczeje na ul. św. Barbary

Kostka brukowa ulega coraz większej degradacji w obrębie ulicy świętej Barbary. Ulica św. Barbary pokryta jest częściowo asfaltem i częściowo kostką brukową. Biorąc pod uwagę...

Piękna zorza nad Jaworznem

Mieszkańcy mieli okazję zaobserwować zorzę na jaworznickim niebie. Czy udało się wam ją sfotografować? Zorza jest niezwykle widowiskowym zjawiskiem, które zawsze przyciąga fanów fotografii. Zdjęcia...

Problemy ze zgłaszaniem awarii w sprawie zanieczyszczenia wody w bloku na ul. Koszarowej

Komunikacja z jaworznickimi wodociągami w sprawie zanieczyszczonej wody bywa trudna. Przekonał się o tym mieszkaniec bloku przy ul. Koszarowej 6. W ubiegły weekend jeden z...