Czytelnicy portalu jaw.pl informują, prosząc jednocześnie o nagłośnienie sprawy, o podrzuconych do ciężkowickiego lasu zużytych oponach.
Jak informują czytelnicy, opony zastały zauważone w ciężkowickim lesie 23 sierpnia. Wcześniej miało ich tam nie być. Wg mieszkańców, prawdopodobnie ktoś podrzucił opony poprzedzającej nocy.
Jak podają mieszkańcy, odpowiedzialne za wywóz odpadów Wodociągi Jaworzno nie odbierają z posesji opon wraz z odpadami gabarytowymi, co mogło być powodem wyrzucenia ich do lasu, jednak działanie jest zastanawiające, gdyż przecież tego typu śmieci można oddać do PSZOK-u.
Mieszkańcy obawiają się, że nieodbierane przez Wodociągi opony będą lądować w lesie. Mają nadzieję, że nagłośnienie sprawy zniechęci do podrzucania odpadów do lasu.
Treść listu:
23 sierpnia, w lesie w Ciężkowicach spacerowicze idąc ścieżką leśną od rana zmuszeni są przechodzić obok wyrzuconych kół samochodowych (felgi wraz z oponami). Zapewne w nocy ktoś się ośmielił je tam wyrzucić.
Wodociągi nie odbierają już opon z posesji, trzeba je zawieźć na PSZOK ale jeden z drugim woleli je zawieść do lasu.
Koła po rozmiarze wskazują na to że były używane w małym samochodzie osobowym coś na wzór Seicento itp.
Mieszkańcy proszą o nagłośnienie sprawy, obawiając się że po każdym nieodebraniu opon wraz z gabarytami zostaną one tak samo wyrzucone do naszych lasów.
[vc_facebook]
Tak działa patologia całej tej ustawy – Nie pojadę na PSZOK, wybieram bliższy „krzok”.
Autor listu pisze o: wyrzuconych kół samochodowych (felgi wraz z oponami)
a autor artykuły już pisze tylko o: zużytych oponach.