Od lat Jazz Club Muzeum dosłownie gra dla WOŚP. W niedzielę 28 stycznia na klubowej scenie pojawili się Jerzy Herman znany z finału The Voice Senior, zespół The Sterczers, Fractal i Warhlack, dla którego był to zarazem ostatni koncert spod znaku 10-lecia zespołu.
Artystów zapytaliśmy o to, czy długo zastanawiali się nad przyjęciem zaproszenia do tego koncertowania, oczywista nie spodziewaliśmy się, że mogło to trwać godzinami. Powód był przecież bardzo szlachetny.
– Dwie sekundy – zdradził Jerzy Herman – raz, dwa i gotowa decyzja. To taki spontan, który wciąga wszystkich bez wyjątku.
– Oczywiście, że się od razu zgodziliśmy – mówi Łukasz Siemion z The Sterczers. –
A za co cenimy WOŚP? To bardzo szeroki temat, można by wymienić kilkanaście rzeczy, za które WOŚP wypadałoby cenić. Każdy kto ma rozum i godność człowieka wie za co cenić WOŚP w tym kraju – dodał pan Łukasz.
Całe to klubowe wydarzenie rozpoczęło się od strzelania z replik ASG nad czym czuwała grupa GWT Jawor. Repliki czyli nikomu nic się nie stało. Należy uznać to WOŚPowe wydarzenie w Jazz Clubie Muzeum za udane.
– Z roku na rok ludzi jest coraz więcej – mówi Damian z Jazz Club Muzeum. – Mamy dużo zespołów, duże zainteresowanie i sala z roku na rok jest coraz bardziej oblegana.
I tak to dosłownie koncertowo Jaworzno zakończyło tegoroczne muzykowanie z WOŚP. Wszystkim wolontariuszom i szlachetnym darczyńcom serdeczne podziękowania. Do przyszłego roku. Sie ma!