czwartek, 9 maja, 2024

Wojna na Ukrainie trwa już prawie rok. Ukrainka Anastazja opowiada o wojnie z perspektywy jej rodaków

Strona głównaPomoc UkrainieWojna na Ukrainie trwa już prawie rok. Ukrainka Anastazja opowiada o wojnie...

Wojna na Ukrainie trwa już prawie rok. Ukrainka Anastazja opowiada o wojnie z perspektywy jej rodaków

- Advertisement -

Każdy myślał, że wojna na Ukrainie potrwa kilka dni, góra tygodni. Za niedługo minie rok od rozpoczęci tego konfliktu. Anastazja opowiada o nastrojach, jakie panują wśród jej rodaków.

Wojna na Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Był to ogromny szok dla świata, ale jeszcze większy dla społeczeństwa ukraińskiego. Dzisiaj jest już niespełna rok od rozpoczęcia tego konfliktu zbrojnego.

Spotkaliśmy się z Anastazją, Ukrainką mieszkającą w Polsce od 13 lat, która pomaga swoim rodakom jak może, aby zapytać jakie nastroje społeczne panują po niespełna roku walki o niepodległość. Anastazja mówi wprost — nastroje są bardzo mieszane, każdy myślał, że to potrwa bardzo krótko, kilka dni, może kilka tygodni, a zaraz minie rok odkąd się wszystko zaczęło. Pomimo wszystko ludzie próbują żyć dalej, tak ci, którzy tam pozostali, jak i ci, którzy z Ukrainy wyjechali. Niektórzy budują swoje życie od zera, inni mają nadzieje, że coś ze „starego” świata pozostało, choćby fragment domu. Wszyscy jednak są pełni wiary, że ten koszmar wkrótce się skończy.

Jednym z przyjaciół Anastazji jest Roman, autor słynnego zdania do rosyjskiego okrętu, który ostrzelał Wyspę Węży. Ukrainka regularnie się z nim kontaktuję i pyta o sytuację na linii frontu, gdzie walczą także inni jej koledzy z podwórka czy szkolnych lat. Niestety takie rozmowy często są bardzo trudne. Jak sama wspomina — raz rozmowę poprzez aplikacje messenger musieli szybko przerwać, gdyż rozpoczęły się walki, a rano dowiedziała się, że 8 jej kolegów nie żyje.

W samej Ukrainie ludzie starają się żyć normalnie, jednak nie zawsze jest to możliwe. Ciągłe ataki rakietowe i widmo zagrożenia nadciągającego znikąd sprawiają, że codzienność jest bardzo utrudniona. Każdy mieszkaniec Ukrainy kogoś stracił. Jak nie członka rodziny, to kolegę, koleżankę czy sąsiada. Jeżeli znalazł się ktoś, komu udało się nikogo nie stracić, to z pewnością zniszczeniu uległ jego dom, dom jego przyjaciół, rodziny, czy miejsce pracy albo ulubiony sklep, czy park. Nie ma na Ukrainie nikogo, kogo ten konflikt nie dotknąłby emocjonalnie lub fizycznie.

Sytuacja jest trudna, Anastazja zdaje sobie sprawę z tego, że ciągła pomoc jest męcząca, ale prosi wszystkich o wytrwałość. Dochodzą ją także informacje o konfliktach, jakie tworzą się między obywatelami Polski i Ukrainy, jednak prosi wszystkich o wyrozumiałość. Ta sytuacja jest trudna dla wszystkich.

Mamy nadzieje, że wojna niebawem się skończy i że społeczeństwo ukraińskie, jak i cała Ukraina będą mogły cieszyć się wolnością i niepodległością.

[vc_facebook]

Anastazja to Ukrainka, która zbiera na sprzęt dla kolegów walczących na froncie

- Advertisment -

Atak dzika na spacerującą kobietę. Konieczna była interwencja na SOR

Dzik zaatakował i poturbował kobietę spacerującą z psem w rejonie Podwala. Ofiara ataku z obrażeniami trafiła na SOR. Do tej pory internet zalewały śmieszne filmiki...

Matury 2024. 9 maja – pisemne języki obce.

Trzeciego dnia egzaminów, maturzyści zmierzyli się z językami w formie pisemnej. Zapytaliśmy ich o opinie na temat napisanych egzaminów. Część podstawowa pisemnych egzaminów maturalnych dobiega...

Jaworzniccy bilardziści z jedenastoma medalami

Zawodnicy UKS Fair Play Jaworzno wystąpili w Mistrzostwach Polski Juniorów w Kielcach, zdobywając 11 medali. Uczniowski Klub Sportowy Fair Play Jaworzno, któremu przewodzi wielokrotny Mistrz...