Premierę sztuki „Dlaczego Kopciuch?” wystawił Teatr Oddzielny działający w Młodzieżowym Domu Kultury. Wydarzenie miało miejsce na scenie MDK w sobotę 2 marca. Jak nietrudno zgadnąć sztuka odnosiła się do bajki o Kopciuszku, uwielbianej przez wszystkie małe księżniczki i nie tylko.
Żeby jednak szanownej publiki, która ową bajkę zna na wylot, nie przyprawić o ostentacyjne ziewanie i dogłębną nudę, bajkę inteligentnie uwspółcześniono. Ile więc w tym Kopciuchu z dawnego Kopciuszka? – pytamy scenarzystkę i reżyserkę spektaklu Annę Korczyk.
Za udane sztuki, a ta ma zapewne takie ambicje, uznaje się te, które mają jakąś sprawę do omówienia, czyli banalnie rzecz ujmując są o czymś. A więc o czym – mówią mili artyści.
Dobra sztuka musi budzić emocje, nie może zostawić biednego widza w stanie totalnego zobojętnienia i tumiwisizmu. Jak artyści wyobrażają sobie te emocje?
Sztuka posiłkuje się muzyką Kory i Maanamu w aranżacji Piotra Tłustochowicza, wokalistów przygotowała Basia Janyga, choreografię wymyśliła Julia Langier.
W podsumowaniu mała dygresja – w każdym drzemie jakiś Kopiuch, rzecz w tym, żeby go udanie zamienić w księżniczkę, byle wiedzieć, gdzie upuścić bucik.