
29. Międzynarodowy Bieg Uliczny Jaworzno to wydarzenie sportowe dobrze znane, z pewnością w Polsce i trochę zagranicą. Odbył się w sobotę 20 września. Tegoroczna edycja Biegu przyniosła skrócenie trasy do 10 km.
Jak zapowiedział organizator wszelkie walory biegu pozostały bez zmian: „start i meta to murawa stadionu, medale, koszulki, posiłek, konkurs z nagrodami rzeczowymi, odpoczynek na zielonej murawie, parkingi przy stadionie, doskonały spiker”. Na takie dictum dało się zaprosić 411 zawodników – w tym trzech Kenijczyków, dwóch Czechów, jeden Włoch, jeden Portugalczyk i jeden zawodnik z Wysp Samoa.
Najlepszymi biegaczami okazali się wśród mężczyzn Kenijczyk Raphael Karita (31:59), a wśród kobiet Polka Paulina Gaj (mieszkanka Jaworzna, 37:31).
Do najlepszych zawodników biegu zaliczał się też Kenijczyk Cosmas Kyeva, który dystans 10 km pokonał w 34 min. 08 sek. Limit czasowy jaworznickiego biegu to 1 godz. 45 minut.
Od 2021 roku jaworznicki bieg wchodzi w skład Triady Biegowej Trójkąta Trzech Cesarzy. Oprócz biegu jaworznickiego na tę triadę składają się też Memoriał Janusza Nabrdalika w Sosnowcu i Bieg Chromika w Mysłowicach. Jaworznicki bieg otwiera tę triadę.
Pan Andrzej z Żywca, biega ponad 20 lat, przyjechał na ten jaworznicki bieg po raz już kolejny, piaty, może szósty, najwyższe miejsce na tym biegu to 78, docenia ten bieg za fajną trasę i super atmosferę, „polecam ten bieg” – dodał.
Pan Bartek z Jaworzna i pan Michał spod Warszawy na tym biegu po raz pierwszy.
Pan Bartek powiedział, że mu się dzisiaj nudziło i stąd ten pomysł na bieg, a ponadto chce zaliczyć w tym roku Triadę Biegową Trójkąta Trzech Cesarzy.
Pan Michał mówi, że ten bieg jaworznicki to fantastyczny pomysł, mowa też o Triadzie, takie coś „przerabiał” w Warszawie, na tę triadę składają się Bieg Niepodległości, Bieg Konstytucji 3 Maja i Bieg Powstania Warszawskiego, „pamiątkowe medale układały się tam w jedną całość”.
Panią Agnieszkę z Dąbrowy Górniczej dopingowali Mikołaj z Michałem. Dla pani Agnieszki to pierwszy bieg w Jaworznie, tutaj zamierza pobiec swoją „życiówkę” na 10 km, ten bieg „wpasował się idealnie”. Ta „życiówka” to 48 min 24 sek, to czas taki średni, nie najgorszy, daje to pani Agnieszce miejsce w pierwszej dziesiątce w kategorii wiekowej.
Pani Ania z Jaworzna zaczęła biegać w ubiegłym roku, to dla niej to trzeci taki zorganizowany bieg, na takim dystansie drugi, dwa tygodnie temu biegła dziesięć km w Gdańsku, pokonała je w godzinę i 12 min. Pani Ania nie zamierza poprawić tego wyniku, uzasadnia: raczej biegam, żeby przebiec, żeby się dobrze bawić, żeby się trochę poruszać, jaki będzie wynik, taki będzie wynik.
Pani Iwona z MCKiS Jaworzno przywiozła ostatnio pięć medali z Gorzowa Wielkopolskiego, na 10 km, na 5 km to pierwsze miejsca, a pozostałe na drugich miejscach. - Trzeba walczyć do końca – mówi o tym jaworznickim biegu – i nie dać się tej pogodzie. Najlepszy czas pani Iwony na 10 km to ok. 39 min
Pan Andrzej z Sosnowca w ubiegłym roku zaliczył Triadę, zamierza pokonać jaworznickie 10 km w 50 min, docenia jaworznicki bieg za fajną trasę i dobrą organizację.
Tak więc zaangażowanie i panowanie nad trudami organizacyjnymi docenili wszyscy zawodnicy. Był to bardzo udany bieg, dodajmy bez ogródek może nawet już prestiżowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie