Reklama

Andrzej Sermak: Chcemy być jak najwyżej. Wywiad

AWAP
11/03/2017 07:58

Dziś piłkarze Szczakowianki rozpoczną IV-ligowe zmagania w rundzie wiosennej. Z tej okazji porozmawialiśmy z trenerem jaworznickich Drwali o tym jak minął jego podopiecznym okres przygotowawczy a także o planach i oczekiwaniach przed trudną ligową wiosną.


DK: Panie trenerze, za Wami dwa miesiące okresu przygotowawczego. Czy jest Pan zadowolony z tego jak tym razem przebiegały przygotowania do rundy wiosennej?

AS: Tak na dobrą sprawę to mieliśmy mniej niż dwa miesiące na przygotowania, ale to co planowaliśmy zrobić udało się zrealizować. Czasami pracowaliśmy w trudnych okolicznościach, na treningach musieliśmy nawet biegać po drogach. W Jaworznie niestety nie ma boisk, na których można by normalnie trenować o tej porze roku a zima dodatkowo w tym roku była wyjątkowo dziwna i długa. Same warunki do przygotowań mogłoby być lepsze, ale jest jak jest i musimy sobie z tym radzić.

DK: O problemach z infrastrukturą sportową w Jaworznie mówi się od dawna, na razie niewiele z tego jednak wynika. Czy byłoby Wam dużo łatwiej pracować gdyby w mieście powstały odpowiednie sztuczne boiska – takie jak chociażby to w Chełmku czy Strzemieszycach?

AS: Oczywiście każdy, nie tylko u nas w klubie, czeka już od lat, żeby w Jaworznie była przynajmniej jedna czy więcej dobrych muraw. Tutaj w Chełmku dobrze się nam pracuje, ale nie zawsze możemy korzystać z boiska, bo zależni jesteśmy od innych drużyn. Boisko w Chełmku ma duże obciążenie, trenuje tutaj kilka okolicznych drużyn i różnie bywa z dostępnością. Czasami boisko jest wolne w takich godzinach, że nie możemy zebrać całej drużyny na treningu, co utrudnia nam zadanie.

DK: Z tego co mogliśmy obserwować podczas zimowych sparingów, kadra zespołu raczej nie uległa zimą wielkim zmianom. Czy jest trener zadowolony z tego jak wygląda obecne zespół?

AS: Niestety kadrowo sytuacja jest jaka jest. Już od trzech lat regularnie okrajany jest nasz budżet, zmniejszają się dotacje a więc i skład jest z konieczności okrajany. Radzimy sobie jak możemy. Należy chylić czapki z głów przed naszymi chłopakami, którzy walczą i kolejny sezon ratują IV ligę, która przecież promuje miasto. Z tego trzeba być zadowolonym i przyklasnąć za to co do tej pory robili mimo różnych trudności.

DK: IV-ligowa wiosna w tym roku zapowiada się wyjątkowo intensywnie i pewnie do samego końca toczyć się będzie walka o utrzymanie. Jakie cele stawia Pan przed swoją drużyną?

AS: Przede wszystkich chcemy się podnieść w tabeli, żeby na koniec być jak najwyżej – taki sobie stawiamy cel. Ale oczywiście, żeby awansować w tabeli trzeba wygrywać, więc podstawowym celem będzie po prostu wygrywanie każdego kolejnego meczu. Tak jak wcześniej mówiłem, mamy dość okrojoną kadrę a druga runda jest inna, bo kontuzje czy kartki mogą jeszcze dodatkowo osłabić zespół. Dlatego trzeba się liczyć z tym, że możemy różnie wyglądać w poszczególnych meczach, ale na pewno nie odpuścimy walki. Jak zawsze będziemy chcieli grać jak najlepiej dla kibiców i prosimy o wsparcie na meczach, które teraz jest nam bardzo potrzebne.

Z trenerem Andrzejem Sermakiem rozmawiał Dominik Kasprzyk

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do