Gwieździsty Szlak

Przypomnijmy sobie w zimowe wieczory nasze letnie wyprawy i wycieczki.


Ponieważ przez wiele lat spotykam się z ludźmi, którym gdy opowiadam o wrześniowej pielgrzymce z Jaworzna na Jasną Górę, w której niejednokrotnie uczestniczyłam, z lekkim niedowierzaniem i rezerwą słuchają jak można iść przez cztery dni bez przerwy na nogach w „tych czasach”, a trzeba przyznać, że idą nie tylko ludzie młodzi ale dość także znacznie od nich starsi.

Jednak dzisiaj napiszę o innym szlaku pielgrzymkowym, który istnieje już od VIII wieku a galaktyka „Drogi Mlecznej” wskazywała szlak na tej drodze od czasu odnalezienia grobu apostoła Jakuba w 813 roku, między innymi takim pielgrzymom jak Karol Wielki, Franciszek z Asyżu, Izabelli Kastylijskiej, papieżom takim jak Jan XXIII, Jan Paweł II czy Benedykt XVI.
W Złotym Wieku XIV – tym szlakiem z całej Europy podążało każdego roku ponad milion osób do grobu Apostoła Pańskiego w Santiago de Compostella w Hiszpanii.

Podobnych szlaków do Compostelli, które zaczynają się we Francji, Niemczech czy Portugalii jest więcej i są uczęszczane poprzez wieki z krótkimi przerwami dziejowymi do dzisiaj. Takim przerywnikiem dziejowym były na przykład czasy rewolucji francuskiej.

Po wizycie Jana Pawła II w Santiago de Compostella w 1982 roku Rada Europy uznała Drogę św. Jakuba za drogę o szczególnym znaczeniu dla Europy i kultury kontynentu. Szlak ten został ogłoszony pierwszym Europejskim Szlakiem Kulturowym w październiku 1987 r. oraz wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1993 r.

Cztery dni contra cały miesiąc

Szlak św. Jakuba nazwany „Drogą Mleczną” tzw: Camino Frances liczy sobie około 750 km. i rozpoczyna się w Saind – Jean- Pied de Port we Francji, ale w 98 procentach przebiega w Hiszpanii. Wędrówka rozpoczyna się we Francji po północnej stronie Pirenejów, wąwóz Roncesvelles, Nawarrę, Krainę Basków, Burgos, León i Galicję – do Compostelli (Gwiezdne Pole).

Aby przebyć ten szlak pieszo trzeba około miesiąca czasu. Trasa jest doskonale oznakowana i każdy pielgrzym w danym dniu musi się zameldować na danym miejscu, czego dowodem jest pieczątka w karcie pielgrzyma, którą dostaje w pierwszym dniu na starcie.
Oczywiście są także tacy pielgrzymi którzy dzielą sobie drogę na kilka lat. Na przykład w jednym roku zaliczają połowę drogi a w następnym drugą połowę, czy też dzielą na tygodnie w zależności od dysponowania czasem, pieniędzmi czy też zdrowia.

Po muszlę nieco dalej

Niektórzy pielgrzymi podążają jeszcze nieco dalej około trzy dni drogi do Oceanu Atlantyckiego do Fisterra (Koniec Ziemi). Po dotarciu do morza pielgrzymi w dawnych czasach obmywali się w wodach oceanu i palili pokutne odzienie, na znak pozostawienia za sobą grzesznego życia i rozpoczęcia z nową wiarą drugiego. Stąd wywodzi się symbol pielgrzyma do Compostlli – muszli.

Dzisiaj muszle można kupić na całym szlaku jak również inne potrzebne rzeczy, o których w dawnych czasach pielgrzymowi się nawet nie śniło, nie mówiąc już o ciepłych prysznicach na każdym noclegu.


g.frąs

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.