
W ciągu dwóch lat na śląskich drogach zginęło 47 osób poniżej 25. roku życia. Tylko w 2024 roku w woj. śląskim 315 małoletnich targnęło się na swoje życie, a 11 z nich już się nie udało uratować.
W drugiej edycji seminarium "W rytmie bezpiecznych dróg", które odbyło się także w Jaworznie, wzięli udział uczniowie szkół podstawowych i średnich. To inicjatywa policjantów z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz śląskiego urzędu marszałkowskiego. Kontynuują ubiegłoroczny projekt, bo otrzymali informacje, że taka formuła kontaktu z młodymi ludźmi sprawdza się.
Uczniowie z jaworznickich szkół nie tylko usłyszeli informacje od policjantów. Zobaczyli także filmy z monitoringów oraz zdjęcia z wypadków, w których zginęli młodzi ludzie. Czy takie przykłady wpłyną na ich sposób poruszania się po drogach?
Nieodpowiedzialność, brawura, brak doświadczenia za kierownicą? Coraz częściej słyszymy też o wypadkach na hulajnogach elektrycznych. Młodym ludziom zwracał na to uwagę mł. asp. Arkadiusz Chudy.
Odbierają sobie życie, bo są wyśmiewani i nie mogą sobie poradzić z hejtem. Ktoś tego doświadczył, bo śpiewał w chórze. Inny, bo nie miał markowych ubrań. Kolejna osoba doświadczyła hejtu, bo była za gruba. Nie dali sobie z tym rady. Odebrali sobie życie. Z czym mierzą się młodzi ludzie? Jak reagować? Co jest receptą na hejt? Młoda osoba boi się reakcji rówieśników. Czuje się odrzucona w klasie. Przestaje przychodzić do szkoły. Pojawiają się tiki nerwowe, depresja, a na koniec dochodzi do targnięcia się na swoje życie. O tym, aby nie zatracić własnego "ja" w grupach rówieśniczych mówiła młodym ludziom mł. asp. Barbara Pluta.
Młodzi ludzie czekali na moment, gdy na scenie pojawi się Alien, czyli Dawid Falędysz oraz Majtis, Mateusz Przechrzta. To duet muzyków z Bielska-Białej, który wygrał program "Must be the Music". Nie tylko zaśpiewali kilka swoich utworów, ale także rozmawiali z młodymi ludźmi. Sami mówili o swoich problemach. Dawid wspominał, że się jąkał, a podczas swojej przygody ze sceną hip-hopową miał też do czynienia z używkami.
- Spotkałem na swojej drodze rap, który pomógł mi pobudzić w sobie pewność siebie - mówił ze sceny Alien. Majtis natomiast powiedział, że od dwóch lat nie pije już alkoholu, nie bierze żadnych używek. Zauważył, że muzyka odchodziła już na drugi plan, bo chcąc zaimponować "ziomkom", wychodził z nimi.
- Pamiętajcie, uważajcie na to, aby nie ulegać żadnej presji. Jeśli czegoś nie chcecie, to mówcie po prostu nie. Bądźcie w życiu asertywni, bo to bardzo ważna cecha - mówił do młodych Majtis. - Ważne, aby iść tą swoją ścieżką. Jak macie marzenia, to je spełniajcie - podsumował. Udało im się też zaprosić na scenę kilku młodych ludzi, którzy podawali im tematy do freestyle'a, czyli improwizowanej formy muzycznej.
Wypadki z młodymi ludźmi często kończą się tragicznie, a tego typu spotkania mają uświadamiać ich, jakie to zagrożenie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czy monika kacprzak reklamuje oscyloskop cyfrowy? jesli tak odczep sie ode mnie ze swoją patologia komenda zrozumiała
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.