Jaworznianka – Karolina Labocha

Jaworznianka od urodzenia. Ukończyła filologię angielską na Uniwersytecie Śląskim. – Nauka języków obcych zawsze była moją pasją – mówi. – Obecnie uczę się języków niemieckiego, hiszpańskiego i francuskiego. W 2013 roku ukończyłam również prawo na tym samym uniwersytecie oraz handel międzynarodowy na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.
Przez kilka lat pracowałam w korporacji, potem jako manager w firmie specjalizującej się w otwieraniu sklepów dla popularnych marek odzieżowych i prowadziłam projekty w większości europejskich krajów. Długo zastanawiałam się jaką ścieżkę kariery wybrać. Ostatecznie pół roku temu zdecydowałam się w pełni poświęcić pracy w mojej szkole językowej Akademii Edukacji IQ, której prowadzenie przez ostatnich 8 lat łączyłam z innymi obowiązkami zawodowymi. Jestem ambitna, dlatego jeżeli w coś się angażuję, robię to na 1000 proc. i trudno mi znaleźć umiar. Od jakiegoś czasu staram się jednak za wszelką cenę znaleźć krótkie chwile wolnego czasu dla siebie.

Karolina uwielbia chodzić do kina, interesuje się historią kinematografii. – Weekend bez dobrego filmu, czy w obecnych czasach odcinka interesującego serialu, to weekend stracony – mówi. – Pracę magisterską pisałam o wpływie afroamerykańskich twórców na kształt musicalu. Jest to zdecydowanie gatunek, do którego mam ogromną słabość. Ciekawy dramat, kryminał czy dokument to również doskonała opcja.

Rodzice od dziecka zaszczepili w Karolinie miłość do dobrej muzyki, uwielbia więc jazz i klasyczne brzmienie rhythm & bluesa. Od najmłodszych lat jest fanką Michaela Jacksona. Ma pokaźną kolekcję płyt winylowych, unikalnych publikacji i gadgetów związanych z królem popu.
– Inspirują mnie historie ludzi, którzy osiągnęli sukces w życiu – mówi.- Dlatego z książek najchętniej sięgam po biografie. Ostatnio przeczytane dotyczą Vivien Leigh, Coco Chanel czy Ingrid Bergman.
W wolnym czasie Karolina jeździ na koncerty. Była m.in. na Beyonce, Rolling Stones czy Paulu McCartney’u. Karolina tańczy też salsę w towarzystwie znajomych i uczy się śpiewu. Przez dwa i pół roku uczęszczała do studium wokalno-aktorskiego w Krakowie. W tamtym czasie regularnie uczestniczyła w przeglądach piosenki i sztukach teatralnych wystawianych przez studio. – Nieustannie kontynuuję moją przygodę z nauką trudnej sztuki wokalu – mówi.
– Bardzo interesują mnie różnice kulturowe między różnymi nacjami, zwłaszcza w kontekście nawiązywania relacji biznesowych. W przyszłości chciałabym prowadzić szkolenia związane z tą tematyką – dodaje.
Karolina chętnie podróżuje, lubi poznawać nowe miejsca, ciekawych ludzi, ich tradycje i zwyczaje. Jak do tej pory największe wrażenie zrobił na Karolinie: Dubaj, z uwagi na doskonale funkcjonujące tam wielokulturowe społeczeństwo, Moskwa urzekająca swoją specyficzną atmosferą, czy przepiękny Wiedeń, do którego bardzo lubi systematycznie wracać. W przyszłym roku Karolina planuje pojechać do Stanów Zjednoczonych.

– Najważniejsza dla mnie w życiu jest rodzina – mówi. – Jestem z nią bardzo związana, bo jest dla mnie ostoją dającą mi ogromne poczucie bezpieczeństwa. Obecność bliskich ludzi, spędzony wspólnie czas jest dla mnie bezcenny i nadaje sens wszystkiemu co robię.

Nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt. Nie przestają mnie fascynować i uwielbiam z nim spędzać czas. Mam owczarka niemieckiego o imieniu Kora, Fionę – przygarniętą ze schroniska kotkę i chomiczkę Scarlett, która odziedziczyła imię po bohaterce „Przeminęło z wiatrem”.

– Chętnie patrzę w przyszłość – mówi Karolina – a planów, zarówno tych prywatnych, jak i zawodowych, mam bardzo dużo.