Jaworznianka - Monika Bober

Absolwentka studiów wyższych Śląskiej wyższej szkoły Medycznej w Katowicach i Małopolskiej Wyższej Szkoły im. J.Dietla w Krakowie na kierunku Kosmetologia, absolwentka studiów podyplomowych Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego W Dąbrowie Górniczej na kierunku Kosmetologia Estetyczna, nauczyciel w szkołach policealnych, szkoleniowiec na kursach specjalistycznych z zakresu kosmetologii, specjalista kosmetologii estetycznej współpracujący z wieloma gabinetami kosmetologicznymi na terenie Śląska i Małopolski.
Obecnie studentka Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej na kierunku Ratownictwo medyczne. Wszystko z myślą o bezpiecznej pracy – jak wyjaśnia.

Jest autorką kilku publikacji z tematyki kosmetologii. Pisała o masażu bańką chińską i mezoterapia igłowa. Ma za sobą parę prelekcji na kilku konferencjach branżowych.

Kosmetyka to jej pasja. - A konkretnie – jak mówi - pomaganie kobietom, obecnie również i mężczyznom w poprawie swojego wizerunku często poprzez korekcję niedoskonałości. Uczę i poruszam się w tematach kosmetologii, stylizacji i wizażu. Wykonuję zabiegi z zakresu kosmetyki kosmetologii i estetyki oraz prowadzę w tych tematach szkolenia. Współpracuję z fotografami przy różnego rodzaju sesjach zdjęciowych przygotowując modelki.

Na co dzień Monika jest mamą 3 dzieci, 16-letnich bliźniąt i 20-miesięcznego maluszka.

Udziela się w akcjach charytatywnych. Monika zawsze związana była za sportem, za młodych czasów trenowała karate Kyokushinkai, później fitness i ćwiczenia na siłowni.
- Cały czas się doskonalę, szkolę i uczestniczę w warsztatach – mówi - bo nie mogę stać w miejscu. Poszerzam wiedzę. Każdego klienta traktuje indywidualnie, holistyczne podejście do jego potrzeb, pielęgnacji i doboru odpowiedniej strategii działania. Nie ma nic piękniejszego niż uśmiech zachwytu po wykonanym zabiegu poprawiający humor klienta. Bardzo interesuje mnie problem dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, adhd i autyzmem.

Monika polityką w ogóle się nie interesuje, niestety – jak dodaje. Ulubiony kwiat Moniki to biała lilia. I na koniec dodaje: skończyłam liceum nr 1 w Jaworznie, podobno za moich czasów to było najlepsze jaworznickie liceum.