
Ośmiu pseudokibiców GKS Katowice zatrzymali policjanci z Jaworzna podczas skoordynowanej akcji z udziałem kontrterrorystów. Kilka dni później w ręce funkcjonariuszy wpadł dziewiąty mężczyzna podejrzany o udział w brutalnym pobiciu nad Zalewem Sosina. Wśród zatrzymanych jest również sprawca, który niedawno zakończył odsiadywać wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Policjanci zdradzają coraz więcej szczegółów dotyczący pobicia oraz zatrzymania kiboli.
Policjanci z Jaworzna w skuteczny sposób dotarli do chuliganów śląskiego klubu piłkarskiego, którzy początkiem lipca nad Zalewem Sosina dopuścili się brutalnego pobicia czwórki mężczyzn. Grupa napastników bez powodu zaatakowała mieszkańców Chełmka w wieku 35-38 lat, którzy siedzieli na ławce w pobliżu strefy gastronomicznej i spożywali alkohol.
Jeden z napastników przewrócił butelkę z alkoholem, a gdy został poproszony, by ją odkupił, doszło do sprzeczki, która przerodziła się w brutalny atak. Napastnicy zaczęli bić i kopać mężczyzn, nawet gdy jeden z nich leżał na ziemi. Tak brutalna napaść skończyła się poważnymi obrażeniami u dwóch mieszkańców Chełmka, którzy trafili do szpitala. Jeden z nich doznał poważnego urazu nogi, który może skutkować trwałą niepełnosprawnością, a drugi odniósł obrażenia głowy oraz miał złamany nos. Dwóm pozostałym pokrzywdzonym udało się uciec.
Z miejsca zdarzenia oddalili się również sprawcy, a policjanci rozpoczęli intensywne działania. Zabezpieczono monitoring, przesłuchano świadków oraz ofiary. Śledczym udało się zebrać obszerny materiał dowodowy, a także ustalić tożsamość sprawców.
Okazało się, że mężczyźni, którzy dopuścili się brutalnej napaści, od dawna są znani organom ścigania i byli wcześniej karani. To sympatycy klubu piłkarskiego GKS Katowice. Byli wcześniej notowani za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, w tym bójki, groźby, pobicia czy naruszanie porządku publicznego.
1 października jaworzniccy policjanci przeprowadzili skoordynowaną akcję ich zatrzymania. Przy wsparciu funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Krakowie zapukali nad ranem do drzwi ośmiu mężczyzn w wieku od 21 do 44 lat.
W mieszkaniach dwóch z nich znaleziono również narkotyki oraz pieniądze. U 23-latka zabezpieczono 3 gramy amfetaminy – ten sam młody mężczyzna w czerwcu tego roku zakończył odbywać wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. U 44-latka ujawniono 84 gramy marihuany oraz mefedronu. 31-latek usłyszał również zarzut pobicia, do którego doszło w czerwcu tego roku. W ramach akcji zatrzymano także pozostałych członków grupy: 21-latka, drugiego 31-latka, 36-latka, 42-latka oraz kolejnego 44-latka.
Wszyscy usłyszeli zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim, a sąd na wniosek śledczych i prokuratora, przychylił się do wniosku o tymczasowy, 3-miesięczny areszt. 23-latek oraz 44-latek dodatkowo usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za te czyny grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności, jednak ze względu na czyn o charakterze chuligańskim sąd może orzec surowszy wymiar kary.
W poniedziałek, 6 października, policjanci zatrzymali kolejnego mężczyznę, który podejrzany jest o udział w pobiciu. Wobec 50-latka również śledczy będą wnioskować o tymczasowy areszt.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Z nich to tacy kibole jak z Koziej dupy trąbka. W ośmiu mądrzy i skakać do każdego mogą ale sam na sam to w tył zwrot. Bardzo dobre się stało niech odpowiedzą za swoje czyny. Najwyższy wymiar kary powinni dostać.