
Radni miejscy w Jaworznie odstąpili od uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Dąbrowa Narodowa III. Mieszkańcy na razie wygrali, jednak zastanawiają się, czy temat nie wróci pod głosowanie po pewnym czasie.
Podczas obrad jaworznickiej rady miejskiej na sali obecni byli mieszkańcy Dąbrowy Narodowej i Łubowca, którzy sprzeciwiali się wycince lasu. Na części działki miałyby powstać tereny z przeznaczeniem pod budownictwo mieszkalne i usługi. Przynieśli też transparenty o treści: "Panie Prezydencie! Kupić piłę czy siekiera wystarczy? - Drwal Jawor" oraz "Radny - nauczyciel, który wycina las, daje najgorszy przykład".
Po otwarciu sesji głos zabrał prezydent Jaworzna, Paweł Silbert, który powiedział m.in., że "wobec braku porozumienia i akceptacji społecznej, a także decyzji marszałka województwa, uważam, że dalsze procedowanie tego planu nie jest zasadne".
W głosowaniu dotyczącym zdjęcia z porządku obrad sesji punktu 10, czyli "projektu uchwały Rady Miejskiej w Jaworznie w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Dąbrowa Narodowa III" wszyscy obecni radni byli zgodni i nacisnęli przycisk "za".
Później pod głosowanie został poddany "Projekt uchwały w sprawie uchylenia uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia MPZP Dąbrowa Narodowa III". Głosy "za" oddali: Wiesława Babula, Wojciech Banasik, Maciej Bochenek, Barbara Boczoń, Janusz Ciołczyk, Dawid Domagalski, Dorota Guja, Tadeusz Kaczmarek, Przemysław Kawka, Michał Kirker, Anna Lichota, Stefan Łatak, Bernadeta Palka, Janusz Papuga, Mirosław Pieczara, Sebastian Pycia, Tomasz Sędor, Barbara Sikora, Jolanta Smoliło-Żabińska, Maciej Stanek. Wstrzymali się od głosu: Renata Gacek i Mariusz Kowalski. Nieobecna: Barbara Ziętek.
Mieszkańcy po sesji mówili, że takiej decyzji oczekiwali od samego początku, bo według nich projekt ma wiele błędów i spotkał się z protestem społecznym.
Dla nas było to dziwne, że pan prezydent nadal chce procedować plan. Zastanawialiśmy się, kto na tym najbardziej zyska. Wątpię, aby miasto na tym zyskało, ponieważ z pieniędzy za sprzedaż tego terenu, należałoby go później uzbroić. Już 4 lata temu sprzeciwialiśmy się takim propozycjom. Nieoceniona też rola marszałka województwa, który zaczął procedować tę decyzję, która został wydana przez poprzedniego marszałka, po uzyskaniu od nas informacji. Cały czas podkreślaliśmy, że ten las jest lasem ochronnym. Gdy go sadzono, a sam w tym uczestniczyłem jako uczeń szkoły, mówiono, że jest to las ochronny dla Jaworzna. Jednak mamy obawy, że ten temat może jeszcze kiedyś wrócić - mówił po sesji Józef Dubiel, mieszkaniec Dąbrowy Narodowej.
Po sesji o komentarz dotyczący usunięcia punktu z obrad sesji poprosiliśmy przewodniczącego rady miejskiej.
Te decyzje, które dzisiaj zostały podjęte, są decyzjami wspólnymi, zarówno prezydenta, jaki i kierownictwa urzędu oraz wszystkich radnych. Miały na to wpływ m.in. działania urzędu marszałkowskiego - mówił Michał Kirker, przewodniczący rady miejskiej.
Mowa o ponownym wszczęciu postępowania w sprawie przeznaczenia gruntów leśnych na cele nieleśne oraz braku zgody na zmianę przeznaczenia części działek w obszarze procedowanego MPZP.
- Wspólne oświadczenie też zostanie opublikowane przez wszystkich - dodał Kirker. Na pytanie, czy po poznaniu decyzji z urzędu marszałkowskiego sprawa wróci na obrady, odpowiedział, że na ten moment nie jest w stanie absolutnie udzielić odpowiedzi na ten temat.
Na stronie jaworznickiego urzędu pojawiła się już treść wspólnego oświadczenia, w którym poinformowano, że ze względu na ostatnie rozstrzygnięcia administracyjne marszałka województwa, kontynuowanie prac nad planem miejscowym dla tego obszaru stało się bezzasadne.
"Decyzje te były podyktowane wspólnymi ustaleniami między prezydentem i kierownictwem urzędu, a radnymi rady miejskiej. Wpływ na te decyzje miały ostatnie rozstrzygnięcia administracyjne wydane przez Marszałka Województwa Śląskiego dotyczące ponownego wszczęcia postępowania w sprawie przeznaczenia gruntów leśnych na cele nieleśne oraz braku zgody na zmianę przeznaczenia części działek w obszarze procedowanego MPZP. W związku z tym kontynuowanie prac nad planem miejscowym dla tego obszaru stało się bezzasadne.
Jednocześnie, po ponownej ocenie zasadności prowadzenia prac planistycznych, przegłosowano również uchwałę zgłoszoną przez Przewodniczącego Rady w sprawie uchylenia wcześniejszej decyzji dotyczącej przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Szprotawy” w Jaworznie. Wynika to z konieczności dostosowania działań planistycznych do procedury uchwalania planu ogólnego i związanych z nią terminów".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie