
Papierosy bez akcyzy, litry spirytusu i desperacka próba łapówki – to finał akcji jaworznickiej policji. Mundurowi wpadli na trop garażu pełnego trefnego towaru i złapali właściciela na gorącym uczynku. 57-latek z Małopolski, kiedy zobaczył, że policjanci zaczynają przeszukanie, rzucił im „ofertę życia”: 20 tysięcy złotych w gotówce za przymknięcie oka. Stróże prawa nie dali się skusić – zamiast pieniędzy mężczyzna trafił do aresztu.
Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie uzyskali informację, że w jednym z garaży w mieście mogą znajdować się zakazane wyroby. Na miejscu wylegitymowali podejrzanego mężczyznę, który przyznał, że przechowuje tam papierosy i alkohol bez akcyzy.
Podczas czynności 57-latek zaproponował policjantom 20 tysięcy złotych w zamian za odstąpienie od dalszych działań. Funkcjonariusze natychmiast go zatrzymali.
W wynajmowanym garażu i samochodzie należącym do podejrzanego policjanci zabezpieczyli 15 600 sztuk papierosów oraz 117 litrów spirytusu. Dodatkowo, na poczet przyszłych kar, zajęto samochód osobowy, którym posługiwał się zatrzymany.
Następnego dnia mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury. Usłyszał dwa zarzuty:
obietnicę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym w celu skłonienia ich do złamania prawa,
nabycie i przechowywanie wyrobów akcyzowych bez polskich znaków skarbowych, czym naraził Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 27 tys. zł.
57-latek przyznał się do winy. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sprawa trafi do sądu.
Funkcjonariusze przypominają, że handel i kupowanie papierosów czy alkoholu bez akcyzy jest nielegalne. To nie tylko poważne konsekwencje prawne dla sprzedających i nabywców, ale również zagrożenie dla zdrowia – nielegalne wyroby są niewiadomego pochodzenia i nie podlegają żadnym badaniom.
Za przestępstwa akcyzowe grozi wysoka grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet do 3 lat więzienia. Jeśli proceder stanowi stałe źródło dochodu, kara może sięgnąć 5 lat. Sąd może też orzec przepadek towaru i pojazdu używanego do jego przewozu.
Jeszcze surowsze konsekwencje grożą za próbę skorumpowania funkcjonariusza. Zgodnie z Kodeksem karnym, oferowanie łapówki w zamian za złamanie prawa jest zagrożone karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
i dobrze, kombinatorów trzeba wskazywać, okradają państwo czyli nas wszystkich.... ludzie, którzy bogacą się nie płacąc podatków to hieny... a niektórzy z nich mienią się patiotami
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.