Dramatyczne chwile w jednym z bloków w Jaworznie. Do zaledwie kilkunastodniowej dziewczynki wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowe. Noworodek zadławił się, a ratownikom udało się przywrócić mu funkcję życiowe.
Służby ratunkowe powiadomiła mama noworodka, a ze względu na bezpośrednie zagrożenie życia dziecka dyspozytor wysłał na miejsce śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do zdarzenia doszło w czwartek, 20 listopada około godziny 13:20.
Na ulice Wilczą w Jaworznie wezwano również dwa zastępy straży pożarnej, które zabezpieczały miejsce lądowania helikoptera oraz trzy patrole policji. Przyjechała również karetka pogotowia ratunkowego.
Obecni na miejscu ratownicy udzielili pomoc dziecku i przywrócili mu funkcję życiowe. Przytomna zaledwie kilkunastodniowa dziewczynka została zabrana przez karetkę pogotowia do szpitala. Jak przekazuje nam Justyna Sochacka, rzecznik prasowy LPR wraz z noworodkiem do szpitala pojechali jego mama oraz ratownik LPR.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie