O świątecznej choince. Bombki i... popcorn.

Tradycja strojenia świerków i jodeł na Święta Bożego Narodzenia pochodzi z Alzacji. Po raz pierwszy pod koniec XV wieku pojawiły się tam drzewka ozdobione jabłkami na pamiątkę zakazanego owocu rajskiego. Do Polski zwyczaj ten przywędrował z końcem XVIII wieku. Drzewko zdobiono piernikami w kształcie serca, symbolizującymi miłość w rodzinie, jabłkami symbolizującymi rajskie jabłko Adama i Ewy, orzechami malowanymi na złoto stanowiącymi symbol dobrobytu, ciasteczkami w kształcie gwiazdek, które miały wskazywać drogę wędrowcom. Szczyt choinki zdobiono postaciami aniołów, opiekunów domostwa lub na pamiątkę gwiazdy betlejemskiej – wielką gwiazdą. Zdobiono choinki 12 świecami, tyloma ile miesięcy w roku.


Foto: Bombka zdobiona przez Małgorzatę Letner-Melczyk

Współcześnie w zdobieniu drzewek bodaj najbardziej zaskakują Amerykanie, którzy choinki obwieszają nawet popcornem. Japończycy wieszają na karłowatych sosnach zabawki z papieru. Chińczycy zdobią drzewka mandarynkowe lub pomarańczowe, w Meksyku ozdabia się palmę, w Afryce baobaby, w Wietnamie bambusy.

Początki produkcji bombek choinkowych przypadają na 1847 rok. Pierwsze bombki zostały wykonane w Niemczech. W Polsce pojawiły się w połowie XIX wieku. Bombki wydmuchiwane są z rozgrzanych do temp. 1500 – 2000 st. C rur ze szkła sodowego o rożnej grubości i długości. Wymiary rur zależą od kształtu i wielkości bombki, którą chce się uzyskać Uformowana bombka trafia do lakierni, gdzie jest od środka srebrzona azotanem srebra, co nadaje jej lustrzany kolor, po tym procesie jest barwiona. Po wyschnięciu wędruje do dekoratorni. Tu wykorzystując różnorodne farby i brokaty bombki malowane są w odpowiednie wzory. Niektóre bombki wymagają nawet kilkunastu godzin pracy. Co większe polskie firmy produkujące bombki proponują do tysiąca różnorodnych wzorów.

Współcześnie Polska jest światową potęgą w produkcji szklanych ozdób choinkowych, sprzedajemy na rynki wschodnie – do Rosja, Gruzji, Ukrainy. Do Stanów Zjednoczonych eksportujemy przede wszystkim bombki formowane, a więc mikołajki, aniołki, bałwanki, chatki, a nawet dinozaury i scenki rodzajowe: np. grupkę dzieci przed witryną sklepu św. Mikołaja, w żłóbku Madonnę pochyloną nad dzieciątkiem, św. Mikołaja w saniach. Na bombkach amerykanie szczególnie lubią flagę amerykańską albo wizerunek Białego Domu. W krajach wschodnich najczęściej kupowane są bombki okrągłe. Rosjanie gustują w bogato zdobionych bombkach w odcieniach złota i czerwieni, Niemcy w przeźroczystych szklanych kulach zdobionych regularnymi wzorami. Włosi lubią bogatą kolorystykę i bogate wzornictwo, chętnie kupują błyszczącą czerń ze zdobieniami kwiatowymi. Bombki zdobione są też imitacjami kamieni szlachetnych, na indywidualne zamówienia kamieniami szlachetnymi. Bombka zdobiona kamieniami Swarovskeigo osiąga cenę nawet 400 dolarów. W Polsce proponuje się połączenie tradycji z polskim patriotyzmem, na bombkach malowane są motywy religijne z polskim wiejskim pejzażem.
Niespodzianką na jaworznickim Jarmarku Świątecznym, który zorganizowano na Rynku w sobotę 14 grudnia, były bombki uczniów SP nr 19. Ręcznie malowane z motywami jaworznickimi rozeszły się błyskawicznie. Na Sienkiewicza bombek zatrzęsienie, feeria barw i kształtów, z Rosji bombki szklane, z Chin plastikowe bałwanki i śnieżynki. Jaworzaninie kupują chętnie.

Polskie bombki luksusowe osiągają cenę nawet do 2 tys. złotych.
Luksusowe bańki powstają opatentowaną specjalną techniką „look inside” (spójrz do wewnątrz). Na każdej bombce tak powstałej są namalowane dwa obrazy, jeden na powierzchni kuli, drugi w środku, jest on widoczny przez niezamalowane powierzchnie zewnętrzne. Ceny takich cacek zaczynają się od 500 złotych, najwyższą cenę w tej technice osiągnęła bombka za 2 tys. złotych. Nie przekracza się limitu 500 sztuk rocznie Ta technika jest niezwykle trudną do opanowania.
Miłego ubierania choinek - życzy e.bigas



UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.