Reklama

Operacja zaćmy - nie musisz czekać na nią 2 lata

AWAP
26/09/2018 10:45
Operowanie zaćmy w ramach NFZ w kraju to dziś opcja dla odważnych pacjentów, którzy z powodów finansowych nie mogą pozwolić sobie na skrócenie kolejki i operację w placówce prywatnej. Z kolejkami do operacji sięgającymi kilku lat, pacjenci czekają na swoją operację z nieustannie pogarszającym się z powodu zaćmy wzrokiem. Ich sytuacja nie wygląda najlepiej, szczególnie w obliczu nowych zmian NFZ, które część osób wykluczyły z kolejek z powodu zbyt małego stopnia pogorszenia wzroku z powodu choroby. Ty jednak nie musisz czekać na operację aż dwóch lat i przystawać na jedyną, nienajlepszą opcję wszczepienia soczewki sferycznej jednoogniskowej.

Kolejki do operacji zaćmy w ramach NFZ


Czekanie na własną kolej do usunięcia zmętniałej soczewki w ramach NFZ ponad 2,3, a czasem nawet 4 lata z pewnością przejdzie do niechlubnej historii polskiej medycyny. Takie warunki są jednak w przypadku zaćmy codziennością, gdyż pula pacjentów wymagających operacji rośnie, a budżet przeznaczany na nie przez NFZ nie jest tak wysoki, jak być powinien. Instytucja znalazła co prawda sposób na zmniejszenie kolejek i jego rezultaty za chwilę przeanalizujemy, jednak czy są one faktycznie korzystne dla społeczeństwa? Tu można się kłócić.


Według nowych przepisów nie wszyscy pacjenci są kwalifikowani do operacji zaćmy. W istocie, wyłącznie ci u których ostrość wzroku jest w wyniku zaćmy gorsza niż 0,6 D z maksymalną korekcją mogą liczyć na skierowanie od operacji. Liczba pacjentów oczekujących jest mniejsza, więc i kolejki mniejsze. Problem w tym, że określony przez NFZ próg nie odzwierciedla tego, jak poszczególni pacjenci czują się przy określonym stopniu pogorszenia się wzroku.


Dziś nawet 40 z 250 placówek oferuje terminy przyjęcia jeszcze w tym roku. To dobry wynik, choć jedynie pozornie – w praktyce to zaledwie 16% wszystkich klinik oferujących operację zaćmy w ramach NFZ, przy czym część z nich to oddziały dziecięce zajmujące się przede wszystkim zaćmą wrodzoną. W większości placówek w kraju kolejki sięgają w dalszym ciągu kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tygodni oczekiwania, dając najbliższe terminy w połowie 2019, a nawet w 2020 roku.


Leczenie zaćmy w czeskich klinikach


Dzięki dyrektywie transgranicznej, która pozwala na leczenie zaćmy w krajach UE, między innymi w Czechach, coraz większa liczba pacjentów chce się leczyć właśnie w czeskich klinikach. Zlokalizowana  w czeskiej Ostravie OneDayClinic to niewątpliwe jeden z liderów w przyjmowaniu pacjentów, którzy znudzili się czekaniem na operację zaćmy w NFZ-owskich kolejkach. Z odległymi o ponad dwa lata terminami muszą zmagać się mieszkańcy województw ościennych z naszą południową granicą, co oczywiście popycha ich w kierunku korzystania z dyrektywy transgranicznej, umożliwiającej leczenie refundowane w jednej z zagranicznych klinik. Wspomniana OneDayClinic robi to jednak w sposób na tyle korzystny, że wielu pacjentów nie fatyguje się nawet do podjęcia próby znalezienia terminu w lokalnych klinikach w kraju i od razu wybiera placówkę za czeską granicą.


Oferta leczenia zaćmy za granicą jest korzystna przede wszystkim z finansowego punktu widzenia – dyrektywa umożliwia odzyskanie kosztów, o ile zabieg był jednym z wpisanych na listę zabiegów refundowanych, a pacjent posłużył się legalnym skierowaniem od lekarza NFZ i jest w stanie poświadczyć się odpowiednimi dokumentami wymaganymi do procesu refundacji. Jeszcze atrakcyjniejszym plusem leczenia za granicą jest jednak brak kolejek i możliwość uzyskania fachowej opieki medycznej w mniej niż 30 dni. A przecież zaćmę warto leczyć jak najszybciej.


Plusem, który zdecydowanie przemawia na korzyść klinik zagranicznych jest możliwość wyboru soczewek, blokowana w kraju przez ograniczoną ofertę NFZ. Podczas gdy pacjenci leczący zaćmę w kraju mogą liczyć wyłącznie na soczewki sferyczne jednoogniskowe, poprawiające jakość wzroku do bliży i wymagające dodatkowej korekcji okularowej na pozostałych odległościach, OneDayClinic i jej podobne placówki dają możliwość wyboru spośród kilku pakietów i dopłacenie z własnej kieszeni jedynie różnicy cenowej pomiędzy zabiegiem standardowym (refundowanym przez NFZ w ramach dyrektywy transgranicznej), a wybranym pakietem i soczewką. Dzięki takiemu podejściu pacjenci mogą cieszyć się soczewką wieloogniskową, gwarantującą dobre widzenie na każdym dystansie.


Ostatnim, choć nie mniej ważnym atutem leczenia za granicą jest komfort, jaki tamtejsze kliniki oferują pacjentom przyjeżdżającym z Polski. Zakwaterowanie w hotelu, transport do i z kliniki, czy wreszcie gwarantowana wizyta wstępna, wizyta pooperacyjna dnia następnego i wizyty kontrolne aż do momentu całkowitego wyzdrowienia dają pacjentowi poczucie spokoju i operacji w ściśle specjalistycznych, korzystnych warunkach. Komfort psychiczny uzyskiwany dzięki pracy z najlepszymi okulistami w dziedzinie chirurgii zaćmy jest nieporównywalny z tym, z czym zmagają się pacjenci w kraju.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do