Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł – rząd podtrzymuje zobowiązanie

W programie Koalicji Obywatelskiej „100 konkretów na 100 dni” znalazła się zapowiedź zwiększenia kwoty wolnej od podatku dochodowego z obecnych 30 tys. zł do 60 tys. zł. Pomimo iż reforma ta nie została jeszcze wdrożona, rząd Donalda Tuska deklaruje, że pozostaje ona jednym z priorytetów obecnej kadencji.

Premier Donald Tusk kilkakrotnie potwierdzał, że realizacja tej zmiany podatkowej to jego „twarda obietnica”. Zastrzegł jednak, że obecna sytuacja budżetowa nie pozwala na natychmiastowe wdrożenie reformy. Z uwagi na wysoki deficyt sektora finansów publicznych i ryzyko ograniczenia dostępu do środków unijnych, rząd podejmuje decyzje z dużą ostrożnością.

Ministerstwo Finansów, jak poinformował wiceminister Jarosław Neneman, prowadzi prace analityczne nad różnymi wariantami wdrożenia reformy. Nie padły jednak konkretne terminy jej realizacji. Rozważane są również rozwiązania ukierunkowane na wsparcie rodzin, jak m.in. propozycja posła Sławomira Ćwika zakładająca uzależnienie wyższej kwoty wolnej od posiadania dziecka.

Premier Tusk zaznaczył, że ewentualne wejście w życie nowej stawki mogłoby nastąpić najwcześniej w 2026 roku, o ile pozwolą na to wskaźniki makroekonomiczne. Jednocześnie zapewnił, że w trakcie obecnej kadencji rząd podejmie próbę realizacji tej zapowiedzi.

Zwiększenie kwoty wolnej do 60 tys. zł oznaczałoby znaczne odciążenie podatkowe dla osób o niższych i średnich dochodach, w tym pracowników najemnych, emerytów oraz mikroprzedsiębiorców. Równocześnie jednak stanowiłoby istotne wyzwanie dla stabilności dochodów budżetowych.

Rząd apeluje o zrozumienie i zapewnia, że kieruje się odpowiedzialnością fiskalną. Reforma pozostaje aktualna, a decyzje w jej sprawie będą podejmowane w ścisłej korelacji z oceną kondycji finansów publicznych i stanowiskiem Komisji Europejskiej.