We wtorkowe popołudnie, 23 grudnia, klienci sieci Play zaczęli zgłaszać poważne problemy z dostępem do usług stacjonarnych operatora. Najbardziej dotknięta okazała się telewizja, choć część użytkowników informowała również o trudnościach z internetem. Awaria pojawiła się w wyjątkowo niefortunnym momencie – tuż przed świętami.
Pierwsze sygnały o problemach napłynęły około godziny 15:30. Użytkownicy informowali, że po uruchomieniu telewizora widzą komunikat o prowadzonych pracach technicznych. Jak relacjonuje jedna z czytelniczek, konsultanci infolinii przekazywali, że usunięcie usterki może potrwać do późnych godzin wieczornych, nawet do około 21:30. Dla części abonentów oznaczało to brak dostępu do telewizji przez niemal cały wieczór.
Skalę problemu potwierdzają dane z serwisu Downdetector.pl, gdzie liczba zgłoszeń rosła bardzo dynamicznie. Około godziny 16:00 było ich ponad 4 tysiące, a zaledwie kilkadziesiąt minut później już ponad 8 tysięcy. W kolejnych godzinach liczba raportów zbliżyła się do 10 tysięcy. Zdecydowana większość dotyczyła problemów z telewizją, choć pojawiały się również sygnały o niedostępności internetu stacjonarnego. Nie odnotowano natomiast istotnych zakłóceń w działaniu usług mobilnych.
Wszystko wskazuje na to, że awaria objęła wyłącznie infrastrukturę stacjonarną, w dużej mierze opartą na sieci przejętej wcześniej od UPC. Operator nie podał szczegółowych informacji na temat przyczyny ani dokładnego zasięgu problemu.
Biuro prasowe Play potwierdziło wystąpienie trudności, informując że doszło do czasowych problemów z dostępnością usługi telewizyjnej, sytuacja została ustabilizowana, a dostęp do usług jest stopniowo przywracany. Operator przeprosił klientów za powstałe niedogodności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie