
Trwają dni grzybowego urodzaju. Niektórzy grzybiarze jednak w swoich poszukiwaniach zapędzają się w miejsca, z których nie są w stanie wrócić o własnych siłach.
Jak czytamy na stronie Nadleśnictwa Siewierz, straż leśna ma w ostatnich tygodniach pełne ręce roboty. Jest to związane z grzybowym urodzajem, który ściąga do lasów licznych grzybiarzy. Nie wszyscy z nich są w stanie oszacować odpowiednio swoje możliwości, przez co nie mogą o własnych siłach wrócić z lasu.
- Grzybiarze gubią się w lesie niemal codziennie, a weekend to prawdziwa kumulacja - czytamy na stronie nadleśnictwa. - Wywozimy ze środka lasy osoby 80+, z rozrusznikiem serca, o lasce, a nawet z balkonikiem - dodają leśnicy.
Wszystkie akcje ratunkowe zakończyły się do tej pory sukcesem. Straż leśna apeluje jednak o zachowanie rozsądku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie