
Kontynuujemy spacer po Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu.
Jest też klon okrągłolistny - Acer circinatum.
I na zakończenie moje drugie spotkanie z modrzewnikiem chińskim - Pseudolarix amabilis. Po raz pierwszy widzieliśmy się w Bujakowie.
W kolejnym punkcie ogrodu przyjrzeliśmy się kasztanowi jadalnemu - Castanea sativa. Drzewo rodzi owoce, ale w przeważającej części niejadalne. Sorry, taki mamy klimat. To będzie bardzo długa sesja zdjęciowa.
Nieco dalej w dziupli jabłoni zauważyłem jasną, gąbczastą hubę. Wydaje mi się, że to Tyromyces fissilis.
Były też porosty. Moim zdaniem to po prostu Hypogymnia physodes.
A potem były róże.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie