Pomnik Janka Martyniaka nie schodzi z afisza. Odezwał się do naszej redakcji Pan Dariusz, Członek PPS Niepodległość z Gdańska, który wraz z kolegami i koleżankami z organizacji, również przyczynił się do tego, że pomnik ma powrócić.

Pomnik Janka Martyniaka został usunięty przez uchwałę, którą przyjęli radni Rady Miasta, ze względu na komunistyczny charakter pomnika przez widniejący napis Gwardia Ludowa. Warto wspomnieć, że Gwardia Ludowa była organizacją wojskową przy Polskiej Partii Socjalistycznej, która jako jedna z pierwszych podjęła się scalenia z Armią Krajową, więc śmiało można stwierdzić, że Janek Martyniak to także żołnierz AK.

Był on jednym z trzech braci, którzy wpisali się w historie miasta, stąd nazwa ulicy Martyniaków. Cała trójka była członkami Gwardii Ludowej, dwóch z nich zginęło, jak mówi przysięga gwardii „W walce o sprawiedliwą Polskę”. Janek Martyniak zginął podczas próby uwolnienia brytyjskich lotników z rąk okupanta.

Po tym, gdy pomnik został usunięty, mieszkańcy sami postanowili postawić atrapę upamiętniającą jego osobę. Organizacja, do której należy Pan Dariusz, dostała informacje o tym działaniu od Antifa Jaworzno i postanowiła zadziałać w sprawie przywrócenia pomnika. Pierwsze pismo wzywające do wyjaśnień zostało wysłane we wrześniu 2020 roku, wprost do Pana Adama Siwka z IPN, jak przekonuje Pan Dariusz.

Następnie ze strony organizacji zostało wysłanych kilka listów do Instytutu Pamięci Narodowej i starali się o rozgłos w mediach, co udało się, dzięki oko.press. Pisali pisma i zapytania w tej sprawie do różnych miejsc, między innymi do ambasady czy posła Macieja Koniecznego. Ponoć IPN nie chciał, podjąć się wyjaśnień utrzymując, że to decyzją miasta usunięto pomnik. Pan Dariusz wskazuje jednak, że to opinia IPN-u była kluczowa w podjęciu tego działania. Jaworzno proponowało najpierw zmianę formy tablicy, jednak zostało to odrzucone. Do przywrócenia pomnika przyczyniły się zebrane podpisy mieszkańców, działania jaworznickiej Antify oraz zaangażowanie niektórych radnych min. Barbary Sikory czy Tomasza Sędora oraz działania organizacji, w której jest Pan Dariusz.

PPS Niepodległość dostała wstępny plan wyglądu nowego pomnika i jest zadowolona, że IPN przychylił się i chce ufundować na nowo wspomniany pomnik. Zaproponowali jednak kilka zmian, m.in. chcieli, aby na pomniku widniał emblemat WRN, czyli organizacji konspiracyjnej PPS, aby z tyłu był, oprócz napisu informującego, że powstał on przy współpracy Jaworzna i IPN-u, napis mówiący, że pierwotnie pomnik został ufundowany przez kolegów Janka z kopalni, a nie władze komunistyczne oraz aby widniało hasło fundamentalne partii, czyli „Walcząc o niepodległość i socjalizm”. Poprawki zostały jednak odrzucone, więc napisano drugie pismo w tej sprawie już do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Obecnie organizacja czeka na odpowiedź.

Wszystkie te informacje uzyskaliśmy od Pana Dariusza z PPS Niepodległość i obecnie wyczekujemy na powrót wspomnianego pomnika Janka Martyniaka.

[vc_facebook]