Przed Sądem Rejonowym w Jaworznie zakończyła się sprawa dotycząca internetowych wpisów oskarżonego o zniesławienie Tomasza Toszę na portalu jaw.pl. Wpisy pojawiały się w trakcie kampanii wyborczej do wyborów samorządowych w 2014 r.
W toku sprawy okazało się, że za anonimowymi wpisami „redbarona” kryje się Tomasz Tosza, a za pseudonimem „Maximus” krył się Zdzisław Boroński.
Sprawa ta była sprawą karną z oskarżenia prywatnego Zdzisława Borońskiego przeciwko oskarżonemu Tomaszowi Toszy o przestępstwo zniesławienia popełnione w okresie od 27 lutego 2014 r. do 18 listopada 2014 r. za pośrednictwem środków masowej komunikacji, za pośrednictwem systemu komentarzy funkcjonujących w portalu www.jaw.pl, wyczerpujące znamiona przestępstwa z art. 212 par. 2 k.k. w zw. z art. 216 par. 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 11 par.2 k.k., który został złożony 30 maja 2016 r.
Sprawa pierwotnie została zarejestrowana pod sygn. II K 229/16. Wyrokiem z dnia 25 września 2018 r. postępowanie w sprawie zostało umorzone z uwagi na przedawnienie karalności czynu. Wyrok ten został w dniu 22 stycznia 2019 r. uchylony przez Sąd Okręgowy i sprawa została przekazana Sądowi Rejonowemu w Jaworznie do ponownego rozpoznania. We wskazaniach Sądu odwoławczego stwierdzono, że nie doszło do przedawnienia karalności czynu.
W ponownym postępowaniu sprawa zawisła pod sygn. II K 53/19. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, wyrokiem z dnia 21 sierpnia 2019 r. oskarżony Tomasz Tosza został uniewinniony od popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 26 listopada 2019 r. wyrok ten został uchylony i sprawa została przekazana Sądowi Rejonowemu w Jaworznie do ponownego rozpoznania. Sprawa ta ponownie zawisła pod sygn. akt II K 3/20.
Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2020 r. postępowanie w tej sprawie zostało ponownie umorzone z uwagi na przyjęcie, że nastąpiło przedawnienie karalności czynu.
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 29 kwietnia 2021 r. wyrok ten został ponownie uchylony i sprawa trafiła do ponownego rozpoznania.
Sprawa ta ponownie zawisła pod sygn. akt II K 338/21.
Na posiedzeniu w dniu 4 listopada 2021 r. doszło do pogodzenia się stron, a strony podały sobie ręce.
Z tego powodu postępowanie to jako toczące się z oskarżenia prywatnego się zakończyło, a Sąd umorzył prawomocnie postępowanie.
Po ośmiu latach doszło do pojednania aktywistów. Po tylu latach zapewne każdy z nich zapomniał już o wyborczych emocjach, które towarzyszyły im wtedy w politycznej walce.
Sprawa ta przypomina wszystkim, że nikt nie jest w Internecie anonimowy. Wszystko, co robimy w Internecie jest rejestrowane i w toku spraw sądowych istnieją narzędzia do identyfikacji autorów wpisów i komentarzy.
[vc_facebook]
Foto Arch.
Nie tylko w Internecie. Rosyjskie przysłowie mówi – cokolwiek napiszesz na papierze tego siekierą nie wyrąbiesz.
Ta sprawa pokazuje tez jak „sprawnie” działają sady.
Ciekawe czy TT napisze artykulik o sądowym pojednaniu, podobny do tego jak wysmarował kiedy sąd wydał w tej sprawie wyrok dla niego korzystny, który się wydawał TT ostatecznym.
https://www.facebook.com/jaworznoPL/posts/1182935351896144/.
Poczytajcie bo warto. Zobaczycie jakiego to człowieka wielu talentów opłacacie ze swoich podatków. Docenicie żmudną detektywistyczną pracę połączoną z prowokacjami godnymi J-23.
Dodatkowo artykulik, a jakże próbuje wybielić autora np. sugeruje że nie tylko on zamieszczał wpisy jako redbaron – zapewne to sugeruje kiedy pisze że udostępnił hasło do konta. W pojęciu TT: „Jedyną moją winą było to, że go zdemaskowałem” 🙂 Taaa jasne. I stąd to pojednanie.
Opera mydlana jak z rowerowym bublem pod Galeną. Oznakowanie jest ewidentnie niezgodne z prawem i żaden organ kontrolny temu nie zaprzeczył, więc prędzej czy później musi to zniknąć, ale wątpię żeby dało się zejść poniżej 8 lat. Sam nie mam czasu się tym zajmować częściej, szybciej wyszłoby przeprowadzić rower a jeszcze lepiej zapłacić 100 zł za przejazd.
Błędnych i dziwnych oznakowań dla rowerów jest więcej ale…