Reklama

Andrzej Andrysiak: Władza, dwukadencyjność i przyszłość mediów lokalnych

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
13/09/2025 13:18

W dobie cyfrowej dominacji globalnych gigantów i rosnącej dezinformacji, media lokalne stają się ostatnią linią obrony prawdy i demokracji. Andrzej Andrysiak, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, w rozmowie o wyzwaniach stojących przed lokalnymi redakcjami, presji ze strony samorządów i bigtechów oraz o tym, jak niezależne media mogą ocalić lokalne społeczności w czasach politycznych zawirowań i kryzysów.

Franciszek Matysik: To niebywała okazja, żeby porozmawiać o mediach, przede wszystkim o mediach lokalnych, a także o władzy samorządowej. Wiem, że to właśnie z tymi tematami najczęściej jesteś kojarzony, zwłaszcza jeśli chodzi o gremia warszawskie i publiczne wypowiedzi.

Andrzej Andrysiak: Tak, to prawda – choć oczywiście nie tylko ja. My, lokalni dziennikarze, z definicji zawsze obserwujemy władzę samorządową i staramy się patrzeć jej na ręce. A teraz w obszarze mediów lokalnych dzieje się naprawdę dużo – podobnie w obszarze samorządów czy regulacji prawnych. Przypomnę choćby, że w piątek 12 września odbyło się pierwsze czytanie ustawy o dwukadencyjności, która w dużym stopniu dotyczy także nas.

I jak obstawiasz, co się stanie z tym projektem?
Najpierw powiem, jakbym chciał, żeby było. Moim zdaniem ta ustawa powinna już po pierwszym czytaniu trafić do kosza. Dwukadencyjność to jedna z nielicznych regulacji, która realnie może poprawić jakość samorządu. Ale wydaje mi się, że projekt trafi do drugiego czytania i tam nie znajdzie większości. Lewica już jasno zapowiedziała, że będzie przeciw. Hołownia jest podzielony. PiS również się sprzeciwia, a w Platformie znam kilkunastu posłów, którzy też deklarują głos sprzeciwu wobec zniesienia dwukadencyjności.

Myślisz, że to wynika bardziej z dużej fali sprzeciwu społecznego i dyskusji, czy raczej z politycznej kalkulacji, że forsowanie tego pomysłu to byłoby przegięcie?
Myślę, że jedno i drugie. Po pierwsze – decyzja należy do Donalda Tuska, a on wcale nie jest entuzjastą likwidacji dwukadencyjności, bo politycznie mu się to zwyczajnie nie opłaca. A po drugie – opór społeczny jest ogromny. W konsultacjach sejmowych udział wzięło aż 2800 osób, co jest jednym z najwyższych wyników w ostatnich latach. 87% z nich opowiedziało się przeciwko. To bardzo wyraźny sygnał. Jeśli politycy zniosą dwukadencyjność, zapłacą za to spadkiem w sondażach. Żadna partia nie lubi tracić punktów. Dlatego moim zdaniem ta zmiana nie przejdzie.

Porozmawiajmy teraz o samych mediach lokalnych. Jak oceniasz ich kondycję i dlaczego są tak ważne? Czy rzeczywiście pełnią rolę regulatora na lokalnym rynku informacji?
Dla mnie media lokalne to „zwornik demokracji” na poziomie samorządu. Stanowią coś w rodzaju instytucji obywatelskiej, bez której nie ma realnych standardów demokratycznych. Obecnie sytuacja polskich mediów lokalnych jest trudna, bo są one atakowane z dwóch stron. Z jednej – przez media samorządowe, które w mojej ocenie są patologią. Władza zamiast podlegać kontroli, wydaje swoje własne publikacje, w których kreuje korzystny dla siebie obraz rzeczywistości. Piszą o nowych chodnikach i przecinanych wstęgach, ale już nie o zadłużonych budżetach. Z drugiej strony – zagrożeniem są bigtechy, czyli platformy społecznościowe, które zarabiają na dezinformacji i fake newsach. Im bardziej sensacyjna, emocjonalna treść, tym większe zasięgi i tym więcej reklam do sprzedania. A jedyną realną przeciwwagą wobec tej propagandy i chaosu informacyjnego są właśnie niezależne media lokalne.

Obserwujesz też rynek prasy lokalnej szerzej – gazety, portale internetowe, multimedia. Co dzieje się z lokalnymi społecznościami, kiedy tej niezależnej prasy zaczyna brakować?
Wtedy mamy klasyczny przykład „pustyni informacyjnej”. To nie tylko obszar, gdzie nie ma żadnych mediów, ale również taki, w którym cała informacja pochodzi z jednego źródła – najczęściej samorządowego. Komisja Europejska wyraźnie podkreśla, że brak niezależnej informacji oznacza brak możliwości racjonalnego wyboru obywatelskiego. Dlatego tak mocno naciska na zwalczanie pustyń informacyjnych i wspieranie niezależnych redakcji.

A jaka jest przyszłość mediów lokalnych? Jesteśmy skazani na dominację bigtechów?
Przyszłość zależy głównie od państwa. Jeśli rząd będzie traktował media lokalne jako element demokracji i wspierał je przynajmniej na równi z bigtechami, wtedy mają one szansę przetrwać i się rozwijać. Niestety dziś w Polsce jest odwrotnie – państwo wspiera globalne platformy, a osłabia własne niezależne media. W wielu krajach Europy stosuje się różne rozwiązania – podatki dla bigtechów, obowiązki płatności dla wydawców, regulacje chroniące lokalne redakcje. My też powinniśmy iść w tym kierunku.

Na koniec – ostatnie wydarzenia, takie jak rosyjskie drony w polskiej przestrzeni powietrznej, pokazują, że możemy być w sytuacji realnego zagrożenia. Wtedy szczególnie potrzebne są wiarygodne źródła informacji. Czy lokalne media mogą odegrać tu ważną rolę?
Mogą i już doświadczyliśmy tego w praktyce. Najlepszym przykładem jest wybuch wojny w Ukrainie w 2022 roku. To właśnie media lokalne odegrały kluczową rolę w samoorganizacji, przyjmowaniu uchodźców, koordynowaniu pomocy. A dziś, w obliczu nowych zagrożeń, także spełniają tę funkcję. Po incydencie z dronami na moim portalu zamieściliśmy komunikat, że będziemy blokować konta rozpowszechniające rosyjską propagandę. I to zadziałało – już pierwszego dnia zablokowaliśmy kilkanaście profili, kolejne w następnych godzinach. Sam komunikat spowodował, że ludzie zaczęli się samoograniczać. To pokazuje, że lokalne media naprawdę są barierą dla wojny informacyjnej.

I tym akcentem zakończmy. Dziękuję za rozmowę i kibicuję, by wiedza o roli mediów lokalnych dotarła do jak najszerszego grona – nie tylko do samych mieszkańców, ale także do decydentów, którzy czasem zapominają, skąd pochodzą i komu mają służyć.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 13/09/2025 14:32
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    olusiafajnusia - niezalogowany 2025-09-13 15:21:39

    świadomość ludzka jest wyznaczana przez społeczeństwo, ktoś jest lepszy, ktoś gorszy a co można napisać o jaworznickich policjantach? banas rembisz łabaj dorynek dubiel babiński wiecek są finansowani przez dwóch płatników można zablokować ich finansowanie - składa się petycje do Ministra Finansów lub Ministra Spraw Wewnetrznych o ile mieszkancy czują się zagrożeni z ich strony.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do